Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2020, 01:06   #19
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Agatha była przyzwyczajona do wzajemnych uszczypliwości kobiet więc zignorowała złośliwe uwagi. Naprawdę była przejęta. Nie tylko tym, że ludzie chorowali, ale i samą przyrodą. To ona ich żywiła i od niej byli zależni.
- Musimy współpracować - zamamrotała tylko na złośliwy uśmiech Wilrie. Była to jednak tylko uwaga rzucona w przestrzeń. Wszystkie trzy wiedział o tym aż za dobrze.

Gdy chłopak mówił wyciągnęła swoje maści i przygotowała się do opatrzenia jego ran. Należało go zbadać i opatrzyć, a potem… no tak… mogłaby spotkać się jeszcze z Timmą, ale jego akurat nie było. I nie wiadomo było gdzie był. Nagłe stukanie do drzwi nie rozproszyło jej jednak. Rzuciła tylko okiem na gospodynię.

- Karl, Karl… dziecko moje - przemawiała łagodnie zabierając się za przemywanie ran - Pięknie się nauczyłeś pieśni do Bogów. Timm cię nauczył? Widziałeś go dzisiaj? Lubisz je śpiewać? Dlaczego je śpiewasz? - zabrała się za robotę zadając powoli kolejne pytania. Chłopak mógł coś wiedzieć. Wprawdzie nie myślał zbyt dobrze, ale oczy miał sprawne jak inni.
 
__________________
by dru'
druidh jest offline