Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-05-2020, 08:18   #144
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
W sumie argumentacja, która ostatecznie przemówiła do Meepo przekonała i Draugdina o słuszności decyzji uwolnienia koboldów w drodze powrotnej. Raz, że bezpieczniej dla nich nie zostawiając sobie wrogów za plecami. Dwa ze względu na bezpieczeństwo koboldów, a nikt nie mógł być pewny jak zareaguje Willie. No no trzy, że Meepo rzeczywiście zaplusuje przed wodzem sprowadzając z powrotem zarówno smoka jak i zaginionych, uwięzionych kompanów.
Na koniec pomyślał sobie tylko, że to wszystko pięknie ładnie przy założeniu, że wrócą. Nigdy nie był ani przesadnym pesymistą, jednak z drugiej strony unikał zbyt dużej pewności siebie, bo ona bywała złudna i często prowadziła do zguby.

Tak czy inaczej trzeba było ruszać dalej, a ich drużyna powiększała się w tempie jednostajnie przyspieszonym.
Osobiście nie miał uprzedzeń do żadnej rasy tym bardziej, że sam należał do rzadkiej, jednak historie opowiadane o drowach nakazywały co najmniej ostrożność, ale i swojego rodzaju szacunek. Przedstawiciele mrocznych elfów należeli do bardzo niebezpiecznej razy szkolonej od dziecka do zabijania w najskuteczniejszy sposób. Drów czy nie całkiem drow... Tak czy inaczej Shinra mogła się okazać potężnym sprzymierzeńcem lub ich największym błędem.

Nie wtrącając się wielce w rozważania towarzyszy postanowił nadal zabezpieczać tyły. Przynajmniej będzie wiedział, że własne plecy ma bezpieczne, a całą resztę drużyny będzie mógł mieć w ten sposób cały czas na oku.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline