Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-05-2020, 07:30   #70
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Wzięła jeszcze od nich nazwiska pomagierów Mariano.
- Dobra druciarze. Darowałabym wam. Ale daliście mi troszkę za dużo lat. Nikt wam nie mówił że z dupą o wieku się gada? To żegnajcie.
Odbezpieczyła broń, głośno - tak by szczyle to słyszeli. Oczywiście zaczęli gadać jeden przez drugiego.
- Że co, że mam wam darować? Niech będzie. Przeżyjecie. Ale wyskakiwać mi ze spodni i butów, na zewnątrz wyrzucić.
Rozcięła nożem zacisk paskowy w pierwszej klapie, by mogli wykonać jej polecenie. Gdy już zostali w środku w samych gaciach, zwinęła ich ciuchy, wrzuciła do mniejszego kubła i podpaliła zawartość. Po czym głośno rechocząc walnęła w bok śmietnika.
- To pa, gołodupcy! Wymyślcie jakąś dobrą bajeczkę do waszej przygody!
Zostawiła im otwartą klapę. Bez komórek, w samej bieliźnie wcześniej czy później będą musieli wyjść gonić jak święci tureccy po okolicy.
Wbiła się do baru tylnym wejściem zamykając je zasuwą od środka, zamówiła spiryt i wielki plaster przy barze i już z gustowną białą ozdobą gęby śmiało ruszyła na dzielnicę.

W szemranym punkcie udzielania "chwilówek" wzięła trzy kredyty na dowodziki durni, którzy ją napadli robiąc odwróconą wersję starego chwytu "na wnuczka" (kasą dzieląc się z kredyciarzem fifty-fifty), komóreczki wylądowały w lombardzie zasilając fundusz operacyjny mamy. Tam też kupiła zapas pestek płacąc zdobycznymi kartami.

Zostało tylko znaleźć pomagierów Mariano. Podstawowe informacje dostała już od przesłuchanych, teraz trzeba podrążyć głębiej. Czyli dorwać któregoś i przesłuchać.
 
__________________
Bez podpisu.

Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 21-05-2020 o 22:05.
TomaszJ jest offline