Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-05-2020, 21:20   #462
Ombrose
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
Diana zabiła Norberta, który był przecież ich współpracownikiem.
Chudy zabił Pana Wilka, który był skarbnicą prawdziwej wiedzy. Bez niego i rozmowy z nim być może nigdy nie zrozumieją, co się tutaj naprawdę wydarzyło. Marysieńka zniknęła, ale to może dlatego, bo była jedynie iluzją tworzoną przez Pana Wilka? No cóż, gdyby ten przeżył, to można byłoby go zapytać.

Jerzy zastanawiał się, czy oszalał. Był już starcem, ale czuł się jak dziecko. Nie miał pojęcia, co zdarzy się w następnej chwili. Kompletnie nie był w stanie przewidzieć wydarzeń i działań innych osób w jego otoczeniu. Poczuł się niepewnie, bo zaczął obawiać się, że Diana zacznie go atakować, chociażby za to, że przez dłuższy czas przebywał z Norbertem.
- Jestem przy zdrowych zmysłach - powiedziała.
- Jeśli musisz o tym informować, abyśmy o tym wiedzieli... To źle to ci wróży - odpowiedział Jerzy. - Wiem, że skorzystałaś z sytuacji, żeby pozbyć się swojego największego rywala, Norberta - Barnaba poczuł się odrealniony, wypowiadając te słowa. - Nie puszczę ci tego płazem, jak stąd wyjdziemy. I jeśli jesteś przy zdrowych zmysłach, to nie licz na niepoczytalność i psychiatryk. Trafisz do więzienia.

Jerzy parsknął śmiechem, bo właśnie powiedział, że planował ciągnąć Dianę po sądach, kiedy to wszystko się skończy. To było komiczne. Tylko dlatego nie skoczył w bramę. Musiał dopilnować, że kobieta zapłaci za zamordowanie Bogu ducha winnego mężczyzny. A wcześniej dziewczynki w sejfie. Diana nie mogła po prostu chodzić po świecie, mordując ludzi, kiedy tylko wpadała na taki pomysł.

- Ty zamknij jedną bramę, ja zamknę drugą! - krzyknął w każdym razie. - Chudy, ubezpieczaj nas!
 
Ombrose jest offline