Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2020, 00:37   #430
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Francisca z każdym krokiem traciła pewność siebie. Nie była nawykła do walki, a wypełniony przez ciemność wąski korytarz był doskonały do zadania ciosu z każdej strony. Nogi uwolnione od ciężkiej spódnicy stawiały kroki szybko i lekko i tylko dzięki nim Francisca nie odpuściła swojej wyprawy. Jednak jej myśli przygnębiały ją coraz bardziej. Niebezpieczeństwo rosło z każdej strony.

Gdy usłyszała głos Gerge wiedziała, że to koniec jej wysiłku. Nie było rolą kobiet wydawać polecenia mężczyznom. Wenecjanka wiedziała jednak, że pierwszym wrogiem każdego wojownika jest niepewność. Bracia musieli zadziałać szybko i bez wahania. Inaczej cień wykorzysta to przeciwko nim.

Krzyknęła nieomal w korytarz przed siebie.
- Bracia! Błagam was! Wracajcie. Biskup to ghul, równie potężny jak ten tutaj. Idzie tu odciąć wam drogę. To wskazał mi właśnie Pan. Szybko! Zanim tu wejdzie! Wracajcie!

Jeśli tylko mężczyźni zaczęli by się wycofywać Francisca była gotowa złapać Gergego za rękę i wyciągnąć go na powierzchnię. To był jej najpewniejszy sojusznik. Na razie jednak jedyne co przyszło jej do głowy to Pieśń Dawida, którą zaczęła recytować. Ghul to tylko człowiek, a żaden nie ma nazbyt podzielnej uwagi. Jej ręka odruchowo dotknęła miejsca gdzie pod ubraniem wisiał medalion.

Bo Ty, o Panie, jesteś moim światłem:
Pan rozjaśnia moje ciemności.
Bo z Tobą zdobywam wały,
mur przeskakuję dzięki mojemu Bogu.
Bóg - Jego droga nieskalana,
słowo Pana w ogniu wypróbowane,
On tarczą dla wszystkich, którzy doń się chronią.
Bo któż jest bogiem, prócz Pana
lub któż jest skałą, prócz Boga naszego?
Bóg, co mocą mnie przepasuje4
i nienaganną czyni moją drogę,
On daje moim nogom rączość nóg łani
i stawia mnie na wyżynach.
On ćwiczy moje ręce do bitwy,
a ramiona - do napinania spiżowego łuku.

 
__________________
by dru'
druidh jest offline