Cosmo popatrzył na wagony i lokomotywy tarasujące tory: -Wiem od Robinsona, że w Port Royal siedzą gangerzy co rozkręcają swoją rafinerię. I mają nadwyżki paliwa. Drugie info od nego to że na północy, nie wiem gdzie dokładnie, działa Unia... - popatrzył się w niebo, próbując sobie przypomnieć nazwę - Łysego Orła, pdobno nieźle rozkręcili handel.
Wszedł na pomost lokomotywy, spojrzał na rzęką. Zszedł. - Po powrocie chciałbym wziąć ciężarówkę i z kimś podjechać po części do Stepvana, są już odłożone. Wracając weźmiemy to co Hawk zdobędzie na niedźwiedziu, jakiej worki by się na to mięso przydały.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |