Wejście łowczyni i elfa Wolfgang obserwował z zaciekawieniem i uśmiechał się lekko oceniając wieści i dziewczyne je przynoszącą. - Ano właśnie my w tej sprawie. - Przemówił Wolfgang. - Chciałbym przyjrzeć się tym pszczołom, ale niezbyt mi się podoba pomysł pogryzienia. Wiecie jak się zabezpieczyć przed nimi? Może jakieś siatki albo co? No i grubsze ubranie chyba do tego? - Zapytał skupiając jednocześnie wzrok na dziwnie zachowującym się dzieciaku. - A działo się tu ostatnio coś niezwykłego poza agresywnymi pszczołami? Albo próbowaliście wypalać dzikie gniazda? -
__________________ Our sugar is Yours, friend. |