Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2020, 19:36   #466
Ombrose
 
Ombrose's Avatar
 
Reputacja: 1 Ombrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputacjęOmbrose ma wspaniałą reputację
Jerzy cieszył się, że udało mu się jakoś tańczyć pośród odłamków. Może to Marysieńka zza grobu prowadziła go do bramy niczym anioł stróż. Nie miało to teraz znaczenia. Znaczenie miało zamknięcie wyrwy w czasoprzestrzeni. Wiedział, że Norbert byłby dumny z jego determinacji. Zamierzał dokonać tego cudu w jego imieniu. Cudu, bo bez wątpienia zamknięcie bramy zdawało się w tym momencie wyczynem naprawdę nadludzkim. Zaczął rysować wszystkie niezbędne symbole. Nie zwracał uwagi na Dianę, Sebastiana i Chudego. Nie dlatego, że go nie interesowali. Po prostu musiał cały czas uważnie obserwować swoje najbliższe otoczenie, aby nie zostać pociętym na milion najmniejszych kawałeczków.
 
Ombrose jest offline