WÄ…tek: [WFRP 2ed] Pan Wron
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2020, 14:18   #378
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
23 Brauzeit 2518 KI, grobowiec magistra Arforla

Felix Meyer puścił ramię Saxy i rzucił się w stronę sarkofagu, w obliczu nadciągającej śmierci nie mając za nic nawet eteryczną zjawę. Naparł na płytę razem z dyszącym ciężko morrytą, a przerażenie i desperacja spotęgowały jego siłę w stopniu, jakiego młody myśliwy nigdy by się po sobie nie spodziewał. Kamienna pokrywa zsunęła się bokiem z grobowca, huknęła o posadzkę, ale wbrew obawom Felixa nie pękła, nie rozsypała się w kawałki.

Remerczyk naparł na nią ponownie próbując pchać pokrywę z pomocą czarnego miecznika ku wylotowi schodów, znienacka zdrętwiał jednak widząc wyłaniające się sponad krawędzi schodów niemrawe upiorne kształty.

Strzegący przystępu do komnaty morryta ciął pierwsze zombi z całej siły mieczem, w sukurs przyszła mu jedyna w grupie Śniącego kobieta zadając ciosy lewą ręką, prawą bowiem złamała podczas obrony muru.

Felix skamieniał na ułamek chwili nie wiedząc już, co winien czynić: czy pchać dalej pokrywę sarkofagu czy poniechać tego spóźnionego pomysłu i rzucić się z odsieczą parze morryckich obrońców.

- Zatrzymaj ich teraz! – krzyknęła raz jeszcze Olivia Hochberg, głosem wibrującym nutą ogromnego skupienia i powagi.

– Pan Wron powrócił! - przyszła Olivii w sukurs Saxa.

Jasnoniebieskie widmo – teraz widoczne już w każdym detalu swej nieziemskiej aparycji, od fryzury po guziki płaszcza z wysokim kołnierzem – poruszyło się niespokojnie w powietrzu, uniosło równie widmową przeźroczystą laskę, wykonało nią okrężny ruch.

Strumień prących w górę schodów ożywieńców znieruchomiał w jednej chwili, niczym zmrożony podmuchem arktycznego wiatru. Miecze pary obrońców spadły na głowy i korpusy gnijących martwiaków nie napotykając na żaden opór, na żaden atak. Dwa znajdujące się najwyżej zombi pozwoliły się dosłownie rozsiec gradem ciosów, przewróciły się na stojące poniżej żywe trupy, utknęły w gęstwie cuchnących rozkładem ciał.

- Azali to prawda? – zajęczało widmo – Pan Wron powrócił? Czy to może być prawdą? Widzieliście go?
 
Ketharian jest offline