Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-05-2020, 22:12   #89
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
U imperialnego kwatermistrza wiele nie utargował. Fakt faktem, że Gwiżdżące Ptaki to była rzeczywiście nie lada gratka, jednak można by się spodziewać, że kto jak kto, ale Wielkie Imperium Galaktyczne to pewnie ma dostęp do wszystkiego. No cóż. Tak czy inaczej dostał chociaż paczkę tej specjalnej amunicji do swojego nowego nabytku. Dużo tego nie było, ale i tak się cieszył. Dobrał jeszcze cztery paczki rakiet po pięć sztuk w zestawie do swojej wyrzutni naramiennej. Z tego wszystkiego przy kwotach kredytów jakimi obecnie dysponowali czuł się jakby zapłacić porównywanie mało jak za wycieczkę do oceanarium na Mon Calamari i paczkę dropsów miętowych.
Kelsanowi za to zakupy udały się do tego stopnia, że aż mu się oczy świeciły z radości. A mówią, że droga przestępczości nie popłaca. Popłaca tylko wystarczy nie dać się zabić.

Udali się do swoich kwater aby się posilić i odpocząć przed akcją.

Następnego dnia załadowano ich na barkę transportową wraz z oddziałem szturmowców i ruszyli nad cel. Wystawili ich trójkę na dachu obiektu i przedstawili nowe cele dodatkowe. Może nie zawracał by sobie nimi głowy gdyby dodatkowe cele nie wiązały się z dodatkową premią. Póki co zaś Imperium było bardzo hojne. Tak hojne, że mógłby się przyzwyczaić do takich stawek. Jednak przypomniał sobie w tej samej chwili wyobrażenie krzyku milionów mieszkańców Alderan zniszczonych jednym celnym strzałem zabójczej stacji bojowej.

Centrum jest gdzieś między 25 a 30 piętrem. Co to miało być. To miał być wywiad Imperium? Nie dziwota, że musieli korzystać z pomocy łowców nagród. Podanie informacji, że cel znajduje się między 25 a 30 piętrem to jak powiedzieć, że poszukiwany obiekt jest gdzieś pomiędzy Mos Eisley, a Morzem Wydm. Cóż nie było czasu na bzdury, a trzeba było zapracować na swoje wynagrodzenie.

CZR-9 chyba już z nudów zaczął rozglądać się co by tu zepsuć. Oczywiście w jego mniemaniu wszystko w dobrej wierze. Na szczęście zanim robot zdążył czegokolwiek dotknąć nagle potężne wentylatory odpowiedzialne za wentylację całego kompleksu zwolniły po czym zatrzymały się się i zamilkły.
Wszyscy mieli wyświetlone wewnątrz hełmów plany budynku. Chociaż one były w stu procentach sprawdzone i dokładne. Na żółto pulsował im szyb, z którego mieli skorzystać.

- Dobra. Wyciągarki w ruch i zjeżdżamy. Zjeżdżamy na dwudzieste piąte piętro i pousuwany się w górę systematycznie szukając celu czyli centrum nadawczego. Dowódcę bierzemy żywego. Gdy wyjdziemy na korytarz odpalamy te generatory pola maskującego. Zobaczymy ile ta technologia jest warta w praktyce. - Wydał rozkazy Draug gdyż wiedział, że na to czekają.

Jako dowódca pierwszy podszedł do szybu, zaczepił uchwyt wciągarki o drut i puścił się w dół szybu. Ambiańską strzelbę zostawił na pokładzie statku, a zabrał ze sobą prototypowy karabin blasterowy XS-9 gdyż do akcji typu sabotaż stwierdzi, że nada się lepiej. Tym razem potrzebował mobilności i szybkostrzelności.
Wyciągarka zaprogramowanie zatrzymała się na 25 piętrze. Draug nie czekał długo, żeby następny nie zjechał mu na głowę. Uruchomił pole maskujące i wyszedł na korytarz. Póki co mieli szczęście, gdyż był pusty.
Za plecami usłyszał cichy szum. Kelsan zjeżdżał jako drugi.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.

Ostatnio edytowane przez Draugdin : 21-05-2020 o 22:16.
Draugdin jest offline