Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-05-2020, 09:28   #200
Ayoze
 
Ayoze's Avatar
 
Reputacja: 1 Ayoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputacjęAyoze ma wspaniałą reputację
Poraniony Bran nie miał zamiaru uchodzić z pola walki. Próbując ignorować ból w nodze i ręce wypowiedział kolejne zaklęcie i z jego dłoni wystrzeliły pociski magicznej energii, które trafiły humanoidalnego drzewca. Przeciwnik zatoczył się do tyłu, padł i już się nie podniósł. Stojąca nieopodal Elora również wykorzystała magię, by poradzić sobie z przywódcą goblinów - wystrzeliła jasnym i morderczym światłem w stronę wodza i trafiła go w korpus, usadzając z powrotem na tronie.

Potężny hobgoblin warknął, a po chwili... zasnął, gdy zadziałał czar rzucony przez Williego, który pojawił się w końcu w pomieszczeniu. Amos nie mógł zmarnować takiej okazji - wydając z siebie złowieszczy okrzyk runął na uśpionego wodza, a potężne mięśnie ramion wykonały odpowiedni zamach mieczem, odcinając głowę hobgobliniego przywódcy. Gęsta, ciemna jucha obryzgała twarz i tors barbarzyńcy.

W tym samym czasie Draug radził sobie z ocalałym przeciwnikiem. Wystarczyło, że natarł na niego z całą zaciętością i wściekłością a przełamał obronę tamtego. Ostrza wgryzły się w bebechy zielonego, ten zabulgotał jeszcze, posyłając smokowcowi nienawistne spojrzenie, po czym osunął się na ziemię, krwawiąc z brzucha. Po chwili wyzionął ducha. Archie i Shinra nie musieli nawet kończyć tego, co zaczął wojownik.

Odłosy walki ucichły, nagle zrobiło się dziwnie spokojnie. Dopiero po chwili dotarło do was, że jest po wszystkim. Poradziliście sobie, choć po raz kolejny nie obeszło się bez rannych. Bran usiadł ostrożnie pod ścianą obok drzwi, sycząc przy każdym ruchu. Z jego ręki i nogi wciąż wystawały drzewne igły, które należało usunąć, zatamować krwawienie i założyć opatrunek - sam ze wszystkim sobie nie poradzi. Stojący najbliżej martwego wodza Amos i Elora dostrzegli nagle na palcu hobgoblina pierścień. Taki sam srebrny pierścień, jaki pokazywała im w karczmie "Pod Starym Dzikiem" Kerowyn Hurcele, należący z pewnoscią do któregoś z rodzeństwa.

Archie i Willie wiedzeni ciekawością dopadli do żelaznej skrzyni wodza, która okazała się zamknięta. Niziołek obejrzał zamek i szybko zorientował się, że znajduje się w nim pułapka, świadczyć o tym mogła niewielka dziurka nad wejściem klucza. Bard jednak był całkiem zdolną bestią w kwestii otwierania zamków i najpierw wytrychami celowo uruchomił pułapkę, którą okazała się igła nasączona jakimś fioletowym paskudztwem, a potem, gdy mógł już pracować spokojnie, szybko poradził sobie z samym mało ambitnym zabezpieczeniem. Gdy uniósł wieko, aż im się obu oczy zaświeciły.

Skrzynia wypełniona była w całości złotem a "wisienką na torcie" okazały się dwa spore onyksy. Shinra zerknęła im przez ramię i zagwizdała.
- Ładny majątek sobie ten paskud zgromadził. Teraz mu się już do niczego nie przyda - powiedziała, a Willie i Archie usłyszeli, jak półdrowce głośno burczy w brzuchu. - Macie ze sobą jakieś jedzenie? Gobasy mnie karmiły, ale zwykle jakimiś śmierdzącymi papkami i zabiłabym za coś normalnego. - Uśmiechnęła się szeroko.

Fakt, gdy adrenalina zaczęła opadać, oprócz zmęczenia zaczęliście odczuwać potworny głód. Gdy byliście w ruchu, a umysł i ciało były cały czas czymś zajęte, nie zwracaliście na to większej uwagi, ale teraz nie dało się już tego zepchnąć na dalszy plan. Nie wiedzieliście dokładnie, jaka pora dnia panuje na powierzchni, ale biorąc pod uwagę zmęczenie, mógł być już wieczór. Na szczęście zdobyliście przyczółek, w którym mogliście się zatrzymać, zjeść coś i przespać. Należało to wykorzystać przed zejściem na niższy poziom Cytadeli.


Bran atak magic missile w needle blight, trafiony, 13 obrażeń. Needle blight martwy!
Elora atak guiding bolt w wodza, trafiony, 12 obrażeń.
Willie rzuca sleep, wódz pada uśpiony.
Draugdin atak hobgoblin1, udany. 10 obrażeń. Hobgoblin1 martwy
Amos atak na śpiącego wodza, krytyk. 22 obrażenia! Wódz martwy.

 
Ayoze jest offline