Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-05-2020, 10:56   #126
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zdecydowanie nie można było nazwać tego walką.
Upiorzyca praktycznie biorąc nie zwracała uwagi na nic i na nikogo i za wszelką cenę usiłowała dopaść kapłana. Całkiem jakby zdawała sobie sprawę z tego, że kwestia zakończenia rytuału to sprawa jej być albo nie być - przynajmniej na tym świecie.
No i okazało się, że upiorzyca miała rację - ledwo rytuał dobiegł końca, skończył się również "żywot" upiorzycy. Zapewne zostało przerwane i unicestwione plugawe zaklęcie, które więziło ducha Rebecki.
A to Manfred przyjął z wielką ulgą, bowiem nawet z pomocą czarodzieja i magicznego miecza mogliby mieć poważne kłopoty...

O tym, iż rytuał powiódł się nad podziw dobrze, przekonali się, gdy pojawił się duch kobiety, tym razem w całkiem pokojowych zamiarach. Ale i tak zwiadowca ucieszył się, gdy Rebecka na zawsze zniknęła w Ogrodach Morra.
- Najwięcej zasługi w powstrzymywaniu paczki należy przypisać Hildebrandowi - stwierdził.

Prośbę kapłana potraktował ze zrozumieniem. Każdy mógł zbłądzić, a błąd Pietera można było naprawić. I lepiej żeby Weiss zrobił to tutaj, gdzie jego obecność mogła się przydać.
Zdecydowanie mogła się przydać.
- Uważam, że nie musimy o tym mówić - powiedział.
Podobnie jak nie zamierzał mówić o tym, że podebrał kapłanowi sakiewkę ze złotem. Miał za to zamiar odłożyć ją na miejsce, gdy tylko wrócą do świątyni.

- Proponowałbym odpocząć dzien lub dwa, a potem wyruszyć w drogę - skomentował słowa Grety.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 27-05-2020 o 11:01.
Kerm jest offline