29-05-2020, 15:34
|
#14 |
Młot na erpegowców |
Adesso większej zachęty nie potrzebowała. Ruszyła do samochodu, w mig go odpaliła i... zawróciła. Tak naprawdę mogłaby zostawić parę i bezpiecznie się ulotnić. Ale świadoma była, że wydarzenie na stacji mogło być jedynie niewinną uwerturą do prawdopodobnie znacznie bardziej tragicznej sytuacji w mieście. A wtedy na pewno bardzo przydatny okazałby się uzbrojony w pistolet i obeznany z bronią policjant. Skręciła więc ostro i docisnąwszy pedał gazu nacelowała autem na truposza nadchodzącego od strony rowu melioracyjnego. Niestety nie udało jej się go ściąć z nóg, ponieważ w ostatniej chwili drgnął konwulsyjnie i uchylił się przed naciągającą maską samochodu. Na szczęście kolejne dwa zombie próbujące dostać się do Valerie dostały pełnym impetem rozpędzonego pojazdu i poleciały kilka metrów do przodu, co mocno je oszołomiło. Połamane nogi sprawiły, że zmuszone były się czołgać.
— Wsiadaj i zabieramy się stąd — krzyknęła do kryjącej się kobiety korzystając z kupionego czasu.
Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 30-05-2020 o 14:36.
|
| |