Wątek: X-COM - komenty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-05-2020, 14:25   #347
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Tura 76 - 2037.V.10; nd; zmierzch

- Oki, mój post jest :> Termin do cz. 06.04. No to mniej więcej roboczy tydzień na zmajstrowanie posta.


Stan BG:

- Law Tao; 10/10; zdrowy; (Ranga IV; Skany)


Omówienie:


Oddział A

- Faust 12/12
- Dunkierka 10/10
- Strauss 10/10
- Junior 10/10


Oddział B

- Law 10/10
- Ruben 10/10
- George 10/10


- Oki, to minęło ok 10 min. Akurat by sobie posłuchać, połazić czy pogadać w okolicach kamienic. No ale towarzystwo się rozsypało na grupki i podgrupki więc tak...


Budynek centralny


Oddział A - cała czwórka na dachu. Dokladniej na czterech narożnikach.

Oddział B - cała trójka na przedostatnim piętrze. Z czego Law i Ruben w korytarzu przed schodami na ostatnie piętro a George przy wejściu na klatkę schodową.


Budynek południowy


Sam - na ostatnim piętrze kamienicy


---



- Co do łączności to w budynku centralnym siadła kompletnie. Zakłócenia są tak silne, że właściwie nie da się używac komunikatorów. Zostaje kontakt głosowy czy wzrokowy.

- Z tego powodu ci na dachu mogą do siebie krzyczeć to będą się słyszeć. Mogą też do siebie machać czy podejść i rozmawiać normalnie.

- Na przedostatnim piętrze jest harmider więc da się rozmawiac tylko jak się stoi na wyciągnięcie ręki. Parę kroków dalej i już coś cichszego niż krzyk jest niezrozumiałe lub niesłyszalne. Dlatego George właściwie stracił kontakt z pozostałą dwojką jak się od nich oddzielił.

- Komunikator Sama trochę trzeszczy ale właściwie da się normalnie rozmawiać. Tyle, że nie ma kontaktu z siódemką w centralnym budynku. Może ich widzieć, tym na dachu pomachać czy co ale nie rozmawiać. Za to na linii z bazą wszystko działa normalnie dlatego może pogadać z Yoshiaki.

- Z bazy Yohiaki widzi i słyszy Sama dość normalnie. Ale pozostała siódemka znikła jej ze skanu.


---



Law i Ruben


- Są w wciąż w tej "L-ce". Korytarzu który zakręca i prowadzi na schody prowadzące na ostanie piętro. Ze swojego miejsca nie widzą tych schodów i drzwi, musieliby przepchnąć się głębiej. Ale wówczas pewnie Sam straci ich z oczu.

- Co do otoczenia no to lokalny folklor w pełni. Każdy ma do kogoś jakieś żale i pretensje do tego podejrzenia i oskarżenia. Generalnie bardzo nerwowa sytuacja. Wygląda na to, że pewnie wszyscy mają jakieś kontakty z ludźmi Alvareza i nie lubią się z rządem. No i przyszli po obiecany towar. Więc kolorowo i nerwowo.

- W tej scenie bym chciał abyś coś posterował za dwójkę xcomowców jak reagują na to wszystko.



George


- George właściwie odkąd sie odłączył od pozostałej dwójki to jest zdany na siebie. Właściwie to nie są tak daleko, pewnie z kilka mieszkań od pierwszych rozwalonych drzwi od "L-ki" gdzie stoją Law i Ruben. No ale to dość gęste i "koncertowe" tłumy wiec wrzeszczeć czy przepchać się no nie takie proste.

- Jak na razie sprawdził większość piętra. Zostały mu ze 2-3 otwarte mieszkania i 2-3 zamknięte. Jak na razie nie znalazł niczego co by mogło powodować takie zakłócenia.

- Pod koniec sceny jest świadkiem jak z dołu wbiega jakiś chłopak i dzieli się newsem ze swoimi dwoma kolegami którzy stoją tuż przy drzwiach. Więc to go na chwilę zastopowało i reszta pewnie jeszcze nie słyszała tych newsów.

- Tutaj też bym chciał wiedzieć jak George reaguje albo nie, na tą scenę.



Faust


- Cała czwórka jest na dachu. Rozstawili się po narożnikach bez problemu. Dach jest raczej płaski więc widzą się dość dobrze. Ale by do siebie mówić to muszą do siebie krzyczeć.

- Faust i Dunkierka są od frontowej ściany, tej naprzeciw południowego budynku. Więc oboje mogą dostrzec Sama a on ich. Junior i Strauss obsadzają tylną ścianę.

- Ze swojego miejsca Junior ma blisko do dziury w kawałku ściany i dachu jaką wyrwał śmigłowiec. Może zajrzeć przez dziurę do środka. Reszta też jeśli podejdzie blisko dziury. W dziurze widać kawałek najwyższego piętra gdzie wbił się śmigłowiec i to co w poście.

- W tej scence bym chciał wiedzieć co zamierza zrobić "A". Zostają, schodzą, czekają czy jeszcze coś innego.



Yoshiaki


- Z bazy to kontakt jest w tej chwili tylko z Samem. Idzie się domyślić, że to przez jakieś źródło zakłóceń.

- Scena właściwie bonusowa. Po prostu jak uznasz, że baza jakoś reaguje na ten meldunek Sama no to możesz to opisać jeśli chcesz.


---


- I chyba tyle z mojej strony. Jakby jakiś opis był niejasny czy chciałbyś jakieś info czy inny detal to pisz śmiało ocb A póki co zdrówka życzę i czasu na hobby
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline