Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-06-2020, 22:11   #45
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację

Obecna sytuacja nie wyglądała dla Malvolii zbyt ciekawie. Droga była zakorkowana, a widoczność w zasadzie znikoma. No i wszędzie szlajały się agresywne zarażone zwłoki. Ale to wszystko nie było aż tak tragiczne, bo przecież zawsze mogliby zawrócić... Tyle, że ich współpasażerka chciała koniecznie wyjść na zewnątrz. Przynajmniej początkowo. Sama Adesso, jako magister inżynier, świetnie umiała kalkulować. Wybrała rachunek na ten moment bardziej obiecujący.

To pozornie brzmi rozsądnie — stwierdziła z rezerwą — Ale przejażdżka po tym mieście to nie poranny spacerek po kawkę do Starbucksa. Nadłożyliśmy drogi, zmarnowaliśmy dużo czasu. Zatem skoro już tu jesteśmy, to lepiej załatwić sprawę od ręki. Sytuacja zmienia się z minuty na minutę. Nie wiadomo czy w ogóle wrócilibyśmy z posterunku. O ile damy radę tam dotrzeć... Trzeba więc reagować responsywnie, a problemy rozwiązywać na bieżąco.

Po tych słowach wprost z eleganckiej torebki wydobyła zadbanego Browninga HP, momentalnie odbezpieczając go z niezwykłą wprawą.

Jeśli naprawdę kogoś szukasz, to nie ma na co czekać — zwróciła się bezpośrednio do Valerie — Mamy 3 pistolety i dwie latarki — to powiedziawszy ujęła w dłoń wolną latarkę leżącą w otwartym schowku policyjnego samochodu — Damy radę. I tak nie musimy walić do wszystkiego co się rusza. Zauważyłam, że te popaprańce reagują na hałas i tylko bezpośrednie światło. Jakby poruszać się cicho i nie świecić na nich to dałoby radę ich wykiwać. Szczególnie, że ich funkcje motoryczne są upośledzone...

Czarnowłosa potrzebowała tego. Potrzebowała działać, pokonać strach. Ruszyć się. Przejść z roli obserwatora do człowieka czynu. Skok zuchwałości i adrenaliny kojąco odpędzał jej strach i wątpliwości. Może i decyzja była głupia, ale nie bardziej niż ta o przyjechaniu tu i momentalnym zawróceniu z powrotem. Nie zamierzała marnować czasu. Miała misję do wypełnienia. Ktoś na nią liczył...
 
Alex Tyler jest offline