Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2020, 22:10   #262
Nanatar
 
Nanatar's Avatar
 
Reputacja: 1 Nanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputacjęNanatar ma wspaniałą reputację
Mieszkadło paczki, 4 listopada 2021, 15:30

Clarens pracował w totalnym spokoju, zupełnie obcym Dickowi, który albo wkręcał się bez reszty, albo szybko i naprędce, normalnie odpierdalał robotę. To, że miał talent było pewne, ale brakowało mu dystansu. Owego popołudnia, bardziej zaprzątały jego myśli plany na następne godziny, niż zmartwienie o stan GearHeada, który jak się wydawało był dobrze zaopatrzony.

Komentarze doktora, których ten nie szczędził, jak obawiał się Abi, wreszcie nieco skruszyły wzajemne lody i Dick porzucił na chwilę misterne próby rozwikłania problemu komputera, zszedł na ziemię, zluzował i nawet uśmiechnął się kiedy tamten wspomniał o zierzo-implantach.

- Ogon?! - wydawał się wyraźnie rozbawiony. - Mam, leży tam. - wskazał na Simbę spoczywającego w kwiecie marihuany. - To głupie, po co wracać się do małpy, którą zostawiliśmy w tyle? Słyszałem o tych trendach postludzkich. To oczywiste, że za kilkadziesiąt lat będziemy się sami rzeźbili, ale nikt nie wyrzeźbi sobie Dauna. Chyba, że jacyś dewiancie seksualni, ale ja takich nie znam - parsknął radośnie, że znów mógł zabłysnąć. - Tan twój Aldous Leeki nie jest jedyny. Wielu w tym grzebie, jak chcesz to ci coś podrzucę - łypnął chytrze okiem.

- Przeszczepy też się nie opłacają, bo wystarczy zaszczepić animala, żeby działał sprawniej, programowany zdalnie przez cyber tresera. To domena azjatycka, tania i prosta. W europie pracuję nad wkapturzeniem. Chodzi o to, że pleponipotent wkapurza się w wybraną, dobrowolną osobę na ziemi, po łączu. Nie ma dostępu do pamięci, ale może swobodnie dysponować ciałem.
Ale wracając do autokreacji, dr Remy, jest podobno sztuczniakiem, stworzył model procesu i za przekroczeniem progu autokreacji, jest już szybko w wzwyż i wszystko zmierza do komputera ostatecznego, później zupełnie inna fizyka i Inkluzja Ultymatywna. - po chwili ciągnął, jakby nic - Mnie tam bardziej kręci programowanie feromonalne. A tych prochów, nie da się wymieszać taniej? - zwrócił uwagę na czarnorynkowe prochy.
 
Nanatar jest offline