Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-06-2020, 16:24   #43
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Sady wokół wsi

Było dość trudnym dla Szemrzącego Strumienia aby zrozumieć motyw młodej dziewczyny. Już sama instytucja małżeństwa jawiła się leśnemu elfowi jako mrzonka. Jego pobratymcy, też czasem łączyli się w pary, ale jedynie na okres aby odchować swe dzieci, potem droga była wolna. Jedynie bardzo nieliczne pary zostawały ze sobą dłużej. A nawet jeśi już zdążył zrozumieć czym było małżeństwo, to dlaczego dziewka miałaby się przejmować tym, że wyjdzie za Timma? Wszelako wiadomym było, że ludzie zawierali związki małżeńskie ledwo na kilka lat, no może kilka dekad, jeśli zdorwie dopisało. Potem umierali. Więc w czym był problem?

Dopiero wtedy elf zrozumiał, że dla młodej Isabeli te kilka dekad będzie całym życiem, o ile nie umrze, przy którymś porodzie, lub wzięta przez mór. Niemniej jednak, los młodej kobiety był przesądzony. Jeśli nie wyjdzie za Timma, to wydadzą ją jak bydło za innego chłopaka ze wsi. Knoblauchówna zachwalała walory Timma i elf uznał, że Timm jest o wiele lepszym kandydatem niż inni mieszkańcy wioski, szczególnie ci, którzy przepadali za cierpkim winem i potem wariowali, jakby się szaleju obżarli.

- Agatha ma rację Isabello. Po co było życiem swoim i innych szafować? Toć mogłem Cie strzałą przeszyć, gdybym się nie zoorientował, żem tę strzałę w twoim kołcznie widział. Maga mało nie raniłaś, tedy dłużniczką mu jesteś, jako prawo natury mówi. A i Timma jeśli jakowe rakora nad nim wiszą, nie wypada zostawić bez pomocy.
 
8art jest offline