Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-06-2020, 00:14   #271
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Fikser wysłuchał każdego z osobna. Nie chciał robić za dyktatora, który skazuje swoich ludzi na rzeź. Tutaj musiała być pełna zgoda co do działań. Albo wszyscy, albo nikt. Jeśli mieli zostać bogatymi fuksiarzami, to wszyscy. Jeśli martwymi gołodupcami, tak samo. Zresztą ich czwórka stanowiła zgrany zespół. Rzadko spotyka się taki kompleksowy zespół w warunkach ulicznych. Małe, zgrane "czwórki" to armia lub korpo. W przypadku borgów zaś - duosy. Tak się jakoś przyjęło, nie licząc wojen domowych czy wesel.

- Serio, nie macie chyba litości dla naszego biednego technika, jeśli ktokolwiek myśli że wywalimy neseser do ścieku, po tym jak zrobiono mu z twarzy finał Super Bowl. Oczywistym jest, że trzeba sprawdzić co jest w środku. Myślę, że kupiec znajdzie się szybciej, niż prawowity właściciel. Zresztą jeśli korposy kłamią, na bank dane w neseserze są brudne. Co znaczy, że my jesteśmy ubrudzeni. A każde korpo dba o zamiatanie swojego poletka. Mówiac krótko - jesteśmy na liście do sprzątnięcia. Z walizką czy bez, stawiam że nie zechcą nam darować życia. Choćby w obawie, że a nuż skopiowaliśmy jej zawartość jako polisę na życie

Żyła zrobił pauzę i dał wyraz zastanawiania się.

- Hej Gearhead. Jakie jest ryzyko, że jak otworzymy walizkę, to zostaniemy namierzeni? Jeśli spore, to będziemy mieli kłopot, bo bryka w naprawie. Tak, mam na myśli naszą brykę z turbodoładowaniem. Nie wyobrażam sobie spierdalać jakimś rzęchem, widzieliście te graty na zewnątrz? Orbital by nie musiał nawet do nas strzelać, same by się kurwa rozpadły w trakcie jazdy! Ja pierdolę, żyjemy w 21 wieku i nadal ludzie jeżdżą samochodami przekazywanymi z dziada-pradziada.

Następnie nawiązał do Lao:

- Nie ma co się zdradzać póki nie poznamy sprawy. Jak wystawimy się w jego zasięg, na bank wyśle kogoś i każe się wyspowiadać. I potem dopierdoli nam jakąś robotę, albo wystawi nas Orbitalowi za ośmioletni abonament Youtube Premium. Jeśli miałbym komuś spylić kefir, to chyba wolę Pinkey. Co Ty na to Abi?

Tak czy owak priorytetem dla Vadima były teraz informacje.

- Z chęcią wybiore się z Sidem na miasto. Do siedziby Razora, a raczej z tego co z niej zostało, nie ma co się pchać, bo pełno tam pewnie korpolicji i dziennikarzy. Szybko by nas zwinęli. Chętnie rozejrzę się jednak w okolicy za tymi, co robią sztuczne ciała. Jeśli to co Abi mówi jest prawdą, to znaczy że ktoś musiał powłokę Rogerowi skołować. Albo komuś kto chciał być Rogerem Sutherlandem. Jeśli Arthur ma jakieś dodatkowe cynki dotyczące możliwego podziemia w tym temacie, to by znacznie ułatwiło sprawę. Jak nie, to poszperam w sieci i spróbuję się czegoś dowiedzieć. Myślicie, że to dobry trop?
 
__________________
Something is coming...

Ostatnio edytowane przez Rebirth : 06-02-2021 o 09:40. Powód: Rzut testowy (nie mający nic wspólnego z postem) by sprawdzić czy kości działają.
Rebirth jest offline