Cytat:
Napisał Stalowy Witamy z powrotem.
Będę strzelał (błyskawiczne przeładowanie + przycelowanie + strzał zwykły) do Karla póki nie zwieje za daleko, wtedy zgarnę tarczę i ruszę z pomocą reszcie krasnoludów. |
Detlef spróbuje powstrzymać Galeba od włączenia się do walki wręcz (zgodnie z deklaracją w poście), jak i pomoże walczącym krasiom w wycofaniu się na z góry upatrzone pozycje (również opisane).
Generalnie postara się namieszać garłaczem, a później tarcza+topór i przebieranie krótkimi nóżkami razem z resztą brodaczy (pozostając jako ostatni lub wśród ostatnich umykających krasnoludów).
W razie możliwości zabieramy poległych, ale nie za wszelką cenę (wrócimy później).
No i mam nadzieję, że strzał z pistola zakończy nędzny żywot Karla-mutanta...
EDYTA: Oczywiście Detlef komunikuje się z krasiami w khazalidzie