Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2020, 13:26   #112
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Seria droidów CZR służyć miała gubernatorom wszelkiego autoramentu do pacyfikacji buntów. Karabin dyfrakcyjny był więc tak skonstruowany by razić jak największy obszar. W wersji -9 kryształy soli, zastąpiono co prawda rozgrzanymi do czerwoności opiłkami, ale nadal nie umożliwiało to precyzyjnego celowania w konkretne lokacje i penetracji tak ciężkich pancerzy jak ten, który stanął im na drodze.
Mimo to SID odniósł wrażenie, że życie Osób Draug i Kelsan jest zagrożone i bez względu na możliwości, trzeba zmienić cel.

W związku z tym, że żołnierze Faktoriatu przeszli na noktowizję, zastosował najlogiczniejsze swoim zdaniem rozwiązanie i w celu chwilowego wyłączenia ich z walki puścił w ich stronę flarę powinna, która powinna bolesną iluminacją wypełnić w ich wyczulone obecnie na światło wizjery.

Po czym skierował się ku operatorowi mecha. Wszystkie ikonki zagrożenia mrygały na czerwono przy analizie zagrożenia. Słabe punkty zaś świeciły pustką. Analiza środowiskowa...
Karabin dyfrakcyjny wypalił w kierunku... sufitu nad mechem skąd zwisał okazały barokowy żyrandol.
CZR-9 zaś planując wykorzystać swoją prędkość i chwilę nieuwagi operatora, postanowił z doskoku na swoich potężnych kończynach dostać się do mecha i uderzeniem ostrza zneutralizować jego główną broń.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline