Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-06-2020, 21:14   #36
Driada
 
Driada's Avatar
 
Reputacja: 1 Driada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputacjęDriada ma wspaniałą reputację
Zmiana nastawienia najmłodszego ogniwa ich krótkiego łańcuszka, choćby chwilowa, sprawiła, że Latynoska uśmiechnęła się nie tylko w duchu. Wygięła również kąciki ust ku górze, układając wargi w szybki grymas, którym przycelowała w małego rudzielca, zanim nie powróciła do standardowej już powagi. Ściskając mniejszą dłoń w swojej, ruszyła przez bar, kiwając na pozostałą dwójkę.
- Nada cambia - rzuciła, odwracając się przez ramię i spojrzała na Coopera - Nic się nie zmienia, komisariat i kolejka. Weź radio, potrzebujemy radia - wskazała kciukiem na szybę od ulicy - A tamta blondyna już nie. - Wzruszyła jednym ramieniem, trupowi nie przyda się już nic, a lepiej aby w razie czego mieli połączenie z tym całym Marvinem.

- Mierda, despacio y con calma... campo minado y zanjas con vidrios rotos, mi amado - zwróciła się do Thiago, a jej mina zrobiła się o trzy stopnie poważniejsza. Najważniejsze, żeby się nie spieszyć. Nawet jeżeli sytuacja jest tak skomplikowana, że nic nie da się zrobić, nie wolno tracić nadziei, niecierpliwić się, robić czegoś na siłę. Wiedząc, że to musi potrwać, trzeba rozwiązać problemy powoli, jeden po drugim.

- Este… tamto bydle było ślepe, zachowajmy ciszę. Ostrożność… la sombra en la oscuridad. Cienie... - wróciła wzrokiem do szyby, a potem ruszyła do drzwi - Nie wybijemy całego miasta… chodźcie. Mamy mało czasu. Patrzcie na dachy, my z Leah zajmiemy się tym co na gruncie.
 
__________________
A God Damn Rat Pack
'Cause at 5 o'clock they take me to the Gallows Pole
The sands of time for me are running low...

Ostatnio edytowane przez Driada : 17-06-2020 o 22:04.
Driada jest offline