Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-06-2020, 22:49   #276
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Mieszkanie Paczki Northside, 4 listopada 2021, 18:40

GearHead porządnie się zestresował sprawdzaniem kompa wbudowany w nadgarstek monitorek wskazywał ciśnienie w okolicach 75 uderzeń na minutę, więc Lee z wielką chęcią przyjął skręta od kumpla skinięciem głowy dając do zrozumienia, że ma do niego pełne zaufanie.

Dopiero po trzech buchach z trzymaniem dymu w płucach uspokoił się na tyle żeby przeidealizować pytania czarnego w głowie mu trochę szumiało, co utrudniało skupienie, ale nie była to pierwszyzna dla Arthura, więc potrafił działać pod wpływem. Zanim Abi zdążył się ponownie wpiąć Azjata sięgnął po komórkę na migi dając znać, że ma coś do powiedzenia:

- Nie cierpię tego mojego sepleniastego głosu tak będzie wygodniej. Chłodzenie pewnie załatwia substancja jakaś chemiczna mieszanka zapewniająca odpowiednią temperaturę. Zrobili to żeby nikt nie mógł rozłożyć komputerka i czytać dyski omijając zabezpieczenia tak jak planowałem, z twojego pomysłu ze sprzedawania to na Grzmoty też raczej nic nie będzie jednej puszki by nam nie dali za szmelc jaki się z tego zrobi po rozmontowaniu - Odpowiedział urywanymi zdaniami rozlegającymi się robotycznym głosem ze Smartfon na wątpliwości kolegi.

- Masz racje, co do Lao cholernie się go boję, ale nie możemy biegać na każde zawołanie jak pieski bo wrzucą nas do kotła - Dredziarz roześmiał się z własnego rasistowskiego dowcipu który prześladował go od szkoły podstawowej ale za chwile skrzywił się z bólu bo za mocno wykrzywił pokiereszowane usta w uśmiechu.

- Co do znajomości nie chciałem angażować w to mojej laski, ale to w sumie seksistowskie. Nie wiem czy ona jest wystarczająco dobra i wolałbym żeby się w to nie wpinała, ale jestem, na 100% że ja tu więcej nie zdziałam a ona nie wybaczyłaby mi jakbym jej nie zaczepił w tej sprawie. Sekta, do której należy opiera się na walce z Korpami za pomocą skradzionej im technologii spróbuje poprosić ją o jakiś kontakt może nawet zaproszę tutaj? Chociaż wolę żeby mnie nie oglądała w tym stanie zobaczę, co uda się załatwić. Pisał już ktoś do Kena żeby włożył do lodówki te kefiry? W sumie mogę to zrobić - Poinformował syntezator mowy.

Lee odłożył na chwilę Smartfon złożył dłonie w namiot i pstryknął przeciążonymi stawami palców następnie wrócił do smarowania wiadomości w socjalach:

Cytat:
Hejka Chip! Dobre wieści twoje wysiłki przyniosły efekty kefir zaczął schodzić niedługo zacznie spływać kasa dostaniesz zapłatę za swój wkład kochanie. Muszę ci o czymś powiedzieć nie chciałem ci zawracać pięknego tyłka opiętego w zielony latex ale po tym jak sam sprawdziłem okazało się że to za wysokie progi na moje nogi... Trafił w moje ręce craftowy bimber chyba jakiś korposzczury pędzą w piwnicach swoich wieżowców bo etykieta nietypowa. Prawdziwy mózgotrzep już od samego zapachu zrobiłem się pijany, nie obraź się ale nie wiem czy nie jest dla ciebie za mocny do tego ma jakiegoś domowego laka zamiast korka jak się otworzy to już się nie zamknie ale pomyślałem że mogłabyś zrobić domówkę i zaprosić swoich braci i siostry z tego Mystic Neo Buddah jakby tak rozcieńczyć ten bimberek na grupowo to moglibyście mieć fajne efekty nawet ten wasz mityczny Chad Lee byłby pod wrażeniem tej mocy!
Musiał używać ich prywatnego kodu żeby oszukać automaty wykrywające automatycznie podejrzane treści. To, że alkohole i imprezy to hasła na sprzęt oraz zbiorowisko Sieciarzy mieli już ustalone podobnie jak mózgotrzepność, jako przenośnie na systemy ochronne palące mózgownice wpiętych i narzędzia. Z resztą musiał szyć nie można było mieć zbyt dokładnego kodu, bo algorytmy uczące się i nawet pośledniejsze SI wyłapywały tego typu rzeczy, choć komunikacja dotycząca imprez ma raczej niski priorytet w innym wypadku serwery policyjno - korporacyjne by się przeciążyły.

Haczyk został zarzucony, jeżeli Overdrive będzie zainteresowana uruchomi jakieś prywatny bezpieczny kanał w Deep Web gdzie będzie mógł jej wszystko wyjaśnić wprost.

Napisał też do Keva:

Cytat:
Dobre wieści Kefir zaczął schodzić! Znajdź jakąś chłodnie i zamelinuj go tam Matka Abrahama zbadała i mówi że wytrzyma dłużej niż 3 dni jak się schłodzi jutro mamy umówione spotkanie na sprzedaż większej partii.
Po spełnieniu tych obowiązków miał ochotę popalić skręta i iść w kimę, ale spojrzał na wpiętego w Simbę Negra i aż się wzdrygnął. Co innego wziąć, wypalić czy golnąć coś na ból czy nerwy a co innego ucieczka od rzeczywistości i tak miał z nią za luźny kontakt przez obciążenia genetyczne, jeżeli zacznie od niej uciekać to może skończyć jak swój Brat Bestia.

Ponownie się wzdrygnął, bo dragi wchodzące w skład skręta trochę podkręciły mu emocje żeby czymś się zająć wyciągnął narzędzia do grawerunku penisisastego, Dailguna który do niego wrócił oraz spluwę znajomka Sida, o którym Abraham mu opowiedział, gdy wyjaśniał mu, co przespał.

22 Zeppa byłaby dobrym zastępstwem dla jego wychuchanego Streetmastera zgniecionego w walce. Żałował, że nie wsadził Rogerowi ułomka spluwy w oko, ale nie chciał go zabijać zresztą dziad pewnie i tak miał wklejone do oczu jakieś soczewki przeciw takiemu atakowi... Odrzucając myśl o Robokorpie rozłożył narzędzia na stole.

22 to malutki kaliber niektórzy mówią, że wręcz babski, ale Arthur uznał, że śmiesznym dysonansem poznawczym będzie przyozdobienie narzędzia mordu Neo - hippisa w kwiatki i pacyfy. Ze względu na mały rozmiar spluwy nie miał zbyt dużo przestrzeni, aby rozwinąć artystyczne skrzydła zależnie od tego jak mu ręka pójdzie spróbuje zrobić jeden kwiat lotosu z pacyfą w środku a jeżeli łapa mu się będzie trząść to po prostu naskrobie kwiatków z kółeczek i pacyfki jak dzieciak w podstawówce "ozdabiający " ściany w kiblu albo ławki.

Dailungiem się brzydził, ale ostatnie doświadczenia nauczyły go, że warto mieć jakąś broń w zapasie nawet, jeżeli jest do kitu. Nie chciał jednak chodzić z chujową bronią przyozdobioną chujem, bo to tylko by dolewało oliwy do ognia plotek o Azjatyckim kompleksie małego członka, więc spróbował powtórzyć wzory geometryczne z poprzednich spluw.

Dłubał sobie spokojnie słuchając muzyki w oczekiwaniu odpowiedzi na wysłane wiadomości.
 
Brilchan jest offline