Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2007, 21:55   #11
denis
 
Reputacja: 1 denis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwudenis jest godny podziwu
Sigurd / Sigimund

Osobista komnata Sigurda niczym się nie różniła od setek komnat wykutych w gołej skale góry Kel .
Cztery kroki od drzwi do ściany i trzy kroki miedzy łukiem a stojakiem na broń .i klęcznikiem , na którym leżał modlitewnik . Łuzko – prosta , niezbyt wygodna prycza przykryta szarym , drapiącym ciało kocem i niewielkim podgłówkiem . Żadnych ozdób ., żadnych przedmiotów osobistych ... Wszystko co miał mieściło się w małej skrzynce wstawionej regulaminowo pod lóżko ... Marin usiadł na pryczy i spojrzał na znajome od wielu lat ściany ...
Nadszedł nareszcie dzień w którym będzie mógł udowodnić swoja lojalność ... swoja odwagę . Wypełnić swój święty obowiązek ..
Marin spojrzał na broń stająca w stojaku . Otrzymali wyposażenia do swych komnat kilka dni temu ... wtedy było już wiadomo ze zakończyli szkolenia i czeka ich przydział do jednej z wielkich kompanii lub jak w tej chwili do jednej z setek Wolnych Sfor które działały po części na własna rękę ... jednocześnie co do litery wykonując polecenia Wilczego Lorda ...



***

Marini z wyuczona systematycznością i dokładnością przystąpili do szynkownia się ...
Rzeczy osobiste ... zapakowane w regulaminowe kuferki , broń – zapakowana w pokrowce , odpowiednio naoliwiona i przygotowana do niemal 3 miesięcznego lotu . Kąpiel , regulaminowe czynności higieniczne ... modlitwa ...
 
denis jest offline