Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-06-2020, 10:52   #155
8art
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
30 Martius 816.M41, pałac Aspyce Chorda

Visscher domyślał się, że Chorda będzie miała w swojej świcie psionika. Zapewne też, nie przedstawiono jej celowo jako kogoś obdarzonego niespotykanym talentem, licząc na to że delegacja Corax popełni głupi błąd i na ten przykład zacznie komunikować się telepatycznie dając gospodarzom możliwośc swobodnego podpatrywania myśli, słów. Coś takiego byłoby nieatpliwą katastrofą dla załogi Błysku Cienia, bo cała ich misternie uknuta intryga poszłaby w diabły. Nawigator nie mógł dopuscić do zawiązania komunikacji, bo to z duzym prawdopodobieństwem mogłoby zdenuncjonować tożsamość Lady Corax z fatalnym skutkiem dla wszystkich.

Nawigator uśmiechał się więc dalej i zabawiał Becketta rozmową i tylko czekał na odpowiedni moment. Nie chciał działać łamiąc etykietę, więc gdy tylko na chwilę zapadła cisza, stuknął nożem o swój puchar dając znać, że zgodnie z protokołem chce wznieść zwyczajowy toast, który zwykle wznosił seneszal gości, lecz nie było żadną ujmą aby uczynił to nawigator. Barthelem wstał i uśmiechając się do Aspyce przemówił:

- Nie jest tajemnicą dla nikogo na tej sali, że ród Visscher nie darzy sympatią naszej wspaniałej gospodyni. Nim jednak spadną na mnie gromy chciałbym jednak nadmienić, że ród Visccher obdarza miłościwą Lady Aspyce największym honorem i respektem, godnym swych najbradziej zaufanych sprzymierzeńców, dlategoż też toast ten jest dla mnie niezwykłym honorem, przywilejem i przyjemnością. Niniejszym chciałbym wnieść szczególny toast za szacowną gospodyni Lady Aspyce Chorda, której piękność znaną we wrzechświatach, przewyższa jedynie jej inteligencja, mądrość. Za wspaniałą gościnność, godną samego Imperatora z jaką przyjęła naszą skromną delegację. Oby wam fortuna sprzyjała a Bóg Imperator obdarzał łaskami! - Nawigator z namaszczeniem upił ze swego pucharu i poczekał, aż wszyscy zgodnie spełnią toast po czym dodał:

- Czymże jednak byłaby nasza dobrodziejka bez swoich zaufanych, toteż chciałbym też skomplementować wspaniałą świtę miłościwej pani. [TU Barthelem wymieni członków świty Aspyce poza Isabel] Wasze zdrowie! Z miejsca tego, z racji sprawowanej przeze mnie funkcji i zdolności, chciałbym też w szczególny sposób pozdrowić wszystkich tych, którzy służą podobnymi jak i ja talentami jakie otrzymali w swej łaskawości od jego boskości Imperatora: Isabel i Bellito! W wasze ręce!
 
8art jest offline