CZR-9 doskoczył do stanowiska komputerowego i błyskawicznie podłączył się do najbliższego portu zatrzymując postęp kasowania danych.... który po chwili cofnął się z 68 do 93 %. Dane może i zniknęły z komputera, ale poszczególne kondensatory pamięci miały opóźnienie, z którego świadomość SIDa umiała skorzystać. Reszta niestety przepadła.
Jednocześnie poza kopiowaniem pamięci, pojedyncze algorytmy opuściły złączę niczym psy gończe węsząc, terroryzując programy i szukając po komputerze Faktoriatu śladów dokąd prowadziły ostatnie transmisje.
- Się robi szefie - dodał CZR-9 ładując sobie ciało niczym kukłę na ramię - Ale za bardzo w nawalance teraz nie pomogę.