Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2020, 17:35   #54
Umbree
 
Umbree's Avatar
 
Reputacja: 1 Umbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputacjęUmbree ma wspaniałą reputację
Cieszyła się, że walka potoczyła się po ich myśli i fey szybko zostały zneutralizowane. Jeśli to one odpowiadały za śmierć biednych ptaków, to dostały to, na co zasłużyły. Astrid nie lubiła uciekać się do przemocy, ale godząc się na zadanie sprawdzenia lasu i odnalezienia szlachcianki brała pod uwagę, że będzie musiała walczyć. Poza tym, mimo wszystko czuła jakąś satysfakcję, że wrony zamknięte w kokonach zostały pomszczone. Już nikogo więcej nie skrzywdzą te Zimotknięte stworki.
- Dobra robota panowie, oby tak dalej - powiedziała do pozostałych, ciepłym uśmiechem racząc dodatkowo Traivrya. Sięgnęła po swoją włócznię wbitą w śnieg nieopodal i ruszyła z pozostałymi dalej.

Nie minęło dużo czasu, jak w oczy rzuciły jej się ślady kopyt na śniegu. Były na tyle charakterystyczne, że wiedziała, że nie należą do konia, a raczej jelenia. No i jeleń pojawił się niedługo później, wychodząc zza drzew. Astrid przyglądała mu się z zachwytem w oczach - tak zdrowo i pięknie wyglądającego zwierzęcia dawno nie widziała. Gdy podszedł bliżej i odezwał się, druidka aż otworzyła usta z wrażenia. Czyżby to był jakiś Strażnik Lasu?

Ta myśl szybko jednak została przez nią odrzucona, gdyż nigdy wcześniej nie słyszała o podobnym jeleniu w tym lesie, a poza tym przypomniała sobie o synu starego Finiasa, który zachorował niedawno właśnie po spotkaniu z białym jeleniem. Jak widać jego opowieść była prawdziwa. Nie podobało jej się to, dlatego zamierzała być ostrożna.

- Nie jesteśmy łowcami - powiedziała, gdy Traivyr skończył. - Gdzieś w te tereny została uprowadzona pewna kobieta. Szukamy jej i porywaczy. Oraz tych, którzy sprawili, że w lesie panuje zima. Widzę, że ty nie przejmujesz się zbytnio pogodą. Kim jesteś i skąd naprawdę pochodzisz? Chadzałam po tych lasach gdy ledwo od ziemi odrosłam i nigdy wcześniej cię nie spotkałam, ani nie słyszałam nic na twój temat wśród miejscowych. Podobno jeden z mieszkańców okolicznej wioski spotkał cię w lesie parę dni temu i od tej pory leży chory w łóżku. Wiesz coś na ten temat?

Astrid mówiła neutralnym tonem, patrząc pewnie na jelenia, ale zdecydowanie nie ufała mówiącemu zwierzęciu. Na wszelki wypadek wymówiła pod nosem kilka słów prostego zaklęcia, by sprawdzić magiczną aurę w okolicy.

Detect magic na jelenia i okolicę.

 
Umbree jest offline