Cytat:
Napisał Stalowy @Brilchan
Może wózek sobie podpakuj dodaj akumulatory i mocne kółka by na dzień dobry nie trzeba było Cię dźwigać? Chociaż jeżeli Anonim będzie losować jaki sprzęt się przeniósł to może wyniknąć niemiła niespodzianka xd Narzędzia zawsze się przydadzą w ten czy inny sposób. |
Wbrew pozorom wózek elektryczny byłby najgorszym wyborem na tą sytuacje:
1. Wózki elektryczne nawet te tz. terenowe nie nadają się za bardzo na tereny inne niż miejskie korzeń czy głębsze błoto i już utknąłeś. A wózek elektryczny razem z tym wielkim fotelem, kołami, amortyzacją i dwoma akumulatorami waży czasami nawet i z tonę bez straży pożarnej nie ruszysz.
2. Akumulatory w takich wózkach psują się bardzo często i szybko wyczerpują praktycznie codziennie trzeba ładować znów musiałbym iść w elektryka McGivera który zbiera pieruny i energie słoneczną a tym razem chce zrobić bardziej barda potencjalnego maga który zacząłby jako dziad proszalny opowiadający historie po wioskach żeby nie umrzeć z głodu.
3. Sam jeżdzę na wózku aktywnym tz takim z aluminum z krzywymi kołami ale o elektrykach wiem od znajomych którzy z nich korzystają z chęcią zawsze wyjaśniam ludziom jakie elektryki są kłopotliwe no bo skąd ktoś ma o tym wiedzieć jeżeli nie ma niepełnosprawnego w rodzinie albo znajomych ?
właśnie aktywny prędzej przepchniesz bo elektryka nie ruszysz z miejsca raczej :P
4. Dlatego pomyślałem o postaci z przerwaniem kręgu niskiego bo można go posadzić nawet na desce z kółkami i sobie poradzi w przeciweństwie do innych typów niepełnosprawności ci którzy mają przerwane niższe mają normalną kondycje zdrowego człowieka pełnosprawnego tylko balast z nóg + problemy czasami poważne bólowe.
5. Myślałem właśnie o przesadzeniu BG na jakąś swojską skrzynkę z kółkami a obco wyglądający wózek przerobić na jakieś włócznie (wózek za 8 tysięcy na włócznie
tak średnio kosztują :P) ale już z
Anonimem trochę poustalaliśmy nie chce tutaj spoilerować
Ogólnie bycie niepełnosprawnym to "drogi biznes" nawet przy lżejszych schorzeniach :P większość z tych mitycznych rent idzie na leki, rehabilitacje czy sprzęt rehabilitacyjny konieczny do funkcjonowania co jest drogie stąd te protesty parę lat temu