Stalowy

Cóż... będziecie mieli jedną postać która w razie czego was obroni...

Chociaż to też nie będzie koks, więc lepiej po pierwszej turze popakujcie w różnego rodzaju samoobrony

EDIT

Karta posłana - proszę o przejrzenie i komentarze.

 

Anonim

Jutro rano. Też dla karty Kaworu. I archiwumX.

 

Brilchan

@ Stalowy Moja postać ma przekonywanie więc przyda się w "walce" na słowa

Proponuje żeby dobry sąsiad Siano "podpowiadał" naszym postaciom wspólne zainteresowania oczywiście, nie ma pewności że się dostanę ale jak na razie mam takie pomysły:

Moja postać ma cechę koneser tańca ale ze względu na przerwanie kręgu raczej nie potańczy niby FAR (Fundacja Aktywnej Rehabilitacji) i parę innych miejsc prowadzi zajęcia tańców na wózkach ale szczerze mówiąc nie uważam tego za taniec :P

Może Alex mógłby pomóc w np. obsłudze strony WWW i social mediów w zamian za możliwość obserwowania zajęć tak w ramach hobby nie jako creeper ale pasjonat samej idei tańca. Może nawet zdał maturę z historii tańca ? Zawsze mnie śmieszyła ta możliwość egzaminu

(Tancerze_rki proszę się nie obrażać jesteście cudowni_ne)

@Dhratlach Twoja postać by się dogadała z moją postacią z sesji Mutaberacja Alex jest nieco bardziej straightedge ma wrażenie że potrzebuje mieć każdą drobinę kontroli nad samym sobą ale nie ocenia innych i podobnie jak twoja postać jest pozytywnie nastawiony do życia.

Sądzę że wspólnym tematem dla naszych postaci mógłby być zioła mój niuniek się bardzo interesuje medycyną naturalną i leczniczym zastosowaniem ziół z chęcią by pewnie pogadał o tym gdzie się łączy i uzupełnia medycyna akademicka z tradycyjną ludową.

Co do ziółek jeżeli by mu zaproponował to pewnie by odmówił z początku ale któregoś razu zapytałby się czy aktualne bo akurat za mocno wracały wspomnienia z wypadku i nie pomogła ani medytacja ani świadome śnienie a potrzebuje po prostu się wyspać.

Co do ekwipunku ja nie mam pomysłów może śrubokręt? Do niedawna potrzebowałem ze sobą wozić żeby podważać klapki w starych autobusach teraz już wymienili tabor chyba bo większość jest z klapką. Może Sztukę Wojny Sun Tzu w polskim tłumaczeniu ?

 

Stalowy

@Brilchan

Może wózek sobie podpakuj dodaj akumulatory i mocne kółka by na dzień dobry nie trzeba było Cię dźwigać? Chociaż jeżeli Anonim będzie losować jaki sprzęt się przeniósł to może wyniknąć niemiła niespodzianka xd Narzędzia zawsze się przydadzą w ten czy inny sposób.

 

Anonim

Sporo nagłych terminów zwaliło mi się na głowę. Grę rozpocznę 1 lipca 2020 r. i każdemu kto dostanie się wyślę PW, ale trudno będzie mi odnieść się do waszych kart wcześniej. Jakbyście mieli ostatnie poprawki to piszcie na PW.

Jak już zapowiedziałem pierwszy odpis będzie dotyczył współczesności, żebyśmy trochę poznali te postacie zanim znajdą się zupełnie gdzie indziej.

 

Brilchan

Wbrew pozorom wózek elektryczny byłby najgorszym wyborem na tą sytuacje:

1. Wózki elektryczne nawet te tz. terenowe nie nadają się za bardzo na tereny inne niż miejskie korzeń czy głębsze błoto i już utknąłeś. A wózek elektryczny razem z tym wielkim fotelem, kołami, amortyzacją i dwoma akumulatorami waży czasami nawet i z tonę bez straży pożarnej nie ruszysz.

2. Akumulatory w takich wózkach psują się bardzo często i szybko wyczerpują praktycznie codziennie trzeba ładować znów musiałbym iść w elektryka McGivera który zbiera pieruny i energie słoneczną a tym razem chce zrobić bardziej barda potencjalnego maga który zacząłby jako dziad proszalny opowiadający historie po wioskach żeby nie umrzeć z głodu.

3. Sam jeżdzę na wózku aktywnym tz takim z aluminum z krzywymi kołami ale o elektrykach wiem od znajomych którzy z nich korzystają z chęcią zawsze wyjaśniam ludziom jakie elektryki są kłopotliwe no bo skąd ktoś ma o tym wiedzieć jeżeli nie ma niepełnosprawnego w rodzinie albo znajomych ? właśnie aktywny prędzej przepchniesz bo elektryka nie ruszysz z miejsca raczej :P

4. Dlatego pomyślałem o postaci z przerwaniem kręgu niskiego bo można go posadzić nawet na desce z kółkami i sobie poradzi w przeciweństwie do innych typów niepełnosprawności ci którzy mają przerwane niższe mają normalną kondycje zdrowego człowieka pełnosprawnego tylko balast z nóg + problemy czasami poważne bólowe.

5. Myślałem właśnie o przesadzeniu BG na jakąś swojską skrzynkę z kółkami a obco wyglądający wózek przerobić na jakieś włócznie (wózek za 8 tysięcy na włócznie tak średnio kosztują :P) ale już z Anonimem trochę poustalaliśmy nie chce tutaj spoilerować


Ogólnie bycie niepełnosprawnym to "drogi biznes" nawet przy lżejszych schorzeniach :P większość z tych mitycznych rent idzie na leki, rehabilitacje czy sprzęt rehabilitacyjny konieczny do funkcjonowania co jest drogie stąd te protesty parę lat temu

 

Dhratlach

@Brilchan, jestem pewny, że Siano by nasze postacie skomunikował w kwestii ziółek. Moja ma parę skilli pod to więc spokojna głowa. Może cudów nie będzie i zdrowie magicznie nie wróci, ale na pewno będzie o wiele łatwiej psychicznie i fizycznie od strony bólu, plus wyspanie. Zalecenie: brać kiedy naprawdę potrzebne.

@Anonim Jeszcze zostały mi szlify w ekwipunku, ale jestem na finiszu. Jeśli nic mi się nie zwali na głowę to dokończę, a jak nie, to po prostu popracuje na spokojnie do jutra? Została mi najcięższa część, bo to już kalkulator i podręcznik w ruch idzie.

 

rudaad

@Dhratlach - pożyczyć Ci palców?

@Anonim - Też jeszcze coś bym przesłała - jakieś powiązania, cel postaci czy ekwipunek jako uzupełnienie. Termin - dziś w nocy lub jutro nad ranem.

 

__________________
"Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania."

Anonim

Po pierwsze przepraszam, że przez ostatnie dni był ze mną utrudniony kontakt. To jeden z powodów, dla których niniejsza gra będzie toczyła się wolniejszym tempem niż moje dotychczasowe sesje.

Postaram się odpowiedzieć na wszystkie PW w najbliższym czasie. Z niektórymi z was muszę jeszcze karty dopracować, choć wstępnie są uznane. Dotyczy to również kart osób, które nie dostały się.

Do gry dostali się:

1. Brilchan
2. Stalowy
3. Dhratlach
4. Kaworu

Listę rezerwową tworzą:

1. rudaad
2. archiwumx

Nie chciałem tego wcześniej ujawniać (z przyczyn marketingowych), ale miejsca były trzy-cztery. Nie lubię odrzucać jakiegokolwiek zgłoszenia wychodząc z założenia, że więcej zabawy jest podkręcanie poziomu trudności i opisywanie śmierci postaci graczy. W tym przypadku jest to zbyt specyficzna sesja i czuję, że różnica pomiędzy 4, a 6 graczami byłaby zbyt duża. Zobaczymy jak pójdzie nam część pierwsza i być może pozostali dostaną się do drugiej części dodatkowo do graczy, którzy już są. Albo w zastępstwie (gdyby ktoś zrezygnował).

Jak napisałem w temacie gry (który pojawi się równolegle z niniejszą wiadomością) postacie rudaad (Karolina Liwa) i archiwumx (Krystyna Wielicka) istnieją i być może dołączą do kampanii w dalszym terminie. Skontaktuję się z nimi w przypadku potrzeby uzupełnienia (lub powiększenia) składu i jeżeli chcieliby to mają pierwszeństwo. Karolina i Krystyna nie wypadły z Ostatecznej Drogi za Filipem Siano, a ich los będzie zawieszony do czasu wejścia tych graczy do gry. W przypadku zwolnienia się miejsca/miejsc pewnie - jeżeli będziecie chcieli - zaproszę was oboje. Podobnie ewentualne inne zgłoszenia (jakby ktoś był zainteresowany niech odezwie się na PW).

Podróż za jeden uśmiech będzie kampanią. Pierwsza sesja "Gdybyś tylko wiedział" dotyczy pierwszych kroków w nowym świecie. Sytuacji chwilę po przybyciu i pierwsze interakcje z miejscowymi. Przekonania się, że nie są to Mazury.

Temat gry.
Temat komentarzy.