Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2020, 13:47   #306
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
- Nie ma sprawy - Marian ściągnął linkę holowniczą i zarzucił ją na plecy. Obserwował jeszcze przez chwilę kulę zastanawiając się nad tym co powiedział doktor.
- Nie zgodzę się z tym co powiedziałeś. - powiedział w końcu gdy ruszyli z powrotem na poszukiwanie paliwa.
- Jeśli strefa wyrzuciła nas na zewnętrzny krąg przez to całe przetasowanie, to powinniśmy z tego skorzystać. Mur jest naokoło Londynu, a Heathrow nie jest wcale bezpieczniejsze. Tam Nick ma samochód. My jesteśmy dalej od epicentrum, jeśli znajdziemy paliwo, powinniśmy kierować się z dala od centrum, a nie do niego wracać. -
Mówił cały czas przepatrując samochody spotkane po drodze. Szukał czegoś... czegokolwiek tak naprawdę. Paliwa, sprawnego auta, wskazówki.
- Jeśli jest jak mówisz i nie wiemy gdzie idziemy, nie zrobi nam różnicy czy będziemy kierować się z dala od centrum, czy w kierunku lotniska. - kontynuował nie znajdując nic w kolejnym wraku. - Tak naprawdę, nie wiemy gdzie jesteśmy, ale założyłbym, że mamy nieziemskiego farta i znajdujemy się niedaleko muru. Musimy tylko spiąć się zanim dojdzie do kolejnego przetasowania. Może bliżej muru, im dalej od... jak oni mówili? Głębokiej Strefy, tym te przetasowania powinny być mniejsze. Być może nic nas już nie przetasuje z powrotem do centrum? - Zatrzymał się i spojrzał na towarzysza. - Jestem gotów zaryzykować. A ty?
 
psionik jest offline