Cliff ucieszył się widząc znajome gęby. Po jego ekipie zostało wspomnienie. Haqim trafił do techników a składy skrzydeł pocięto i potasowano dokładają kart z innych talii. Sama Viktoria się zmieniła i w zasadzie można się było poczóć jak na nowym przydziale.
- Góra chce mieć kogoś zaufanego do pilnowania domu jak cię robaki oblezą. To wybrali najlepszego do roboty. - Przywitał się z Diukiem.
- Miałem do wyboru drony albo drony. Więc wybrałem... drony. Na początku byłem zły ale jak się temu lepiej przyjżeć dają naprawdę ciekawe możliwości. Kilrathi chyba sporo nagadali o tym jak odpaliliśmy Nighta na krótko. Więc uznali że na dronowcu taki talent się przyda. No i poza wszystkim ma silnik i działko więc żadna z niej taksówka.
__________________ Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.
Ostatnio edytowane przez harry_p : 02-07-2020 o 13:31.
|