Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2020, 16:33   #53
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Cool

John miał całkiem dobry humor pogwizdywał kolejną melodię obracał kij w dłoni udało mu się zmanipulować ich tak jak chciał no może półelfka stanowiła jakieś wyzwanie czy konkurencje, ale się nią nie przejmował, bo wiedział, że był uczniem najpotężniejszego maga, który zaszczycił swoim geniuszem Toril. W przeciwieństwie do tej tchórzliwej istoty, jaką była Lavena wiedział, że potrzebuje boju i doświadczenia, aby stać się naczyniem dla wiedzy swego Patrona wiedział, że walka nie rozgrywa się tylko na czary i ostrza sam wolał używać słów jednak na przykład takich wygłodniałych wilków na trakcie ciężko przekonać dobrym słowem czy wystraszyć dźwiękami bądź iluzją, jeżeli byłby wystarczająco głodne...

Widok cwaniaka był znajomy kiedyś robił podobne rzeczy nie zamierzał się nabierać na jego Gatkę a tak naprawdę miał gdzieś, że skroi jakiś durniów sam ratował swoją rodzinę od głodu podobnymi metodami.

Słowa Smokowca zmieniły jego zdanie spojrzał na sprawę pod innym kontem, jako okazję na to żeby popisać się swoimi talentami, utrzeć wszystkim nos oraz zarobić kilka punktów w grze relacji z nowym towarzyszem, któremu najwyraźniej zależy na zasadach i dobrą opinie w miasteczku, które było całkiem niezłym kandydatem na budowę wiosennego dworku wyjazdowego.

- Całkiem dobry pomysł Panie Draugdin! To jak Pan zastrasza ja przekonuje ludność? Ja zacznę proszę się dołączyć kiedy uzna Waćpan za stosowne i z prawem zgodne - Oznajmił.

Następnie zaczął używać kuglarstwa zaczął od magicznego namalowania brązowo - zielonych fekaliów na wozie unosiły się z nich zielona śmierdząca mgiełka.

Kolejnymi efektami które zaczął tworzyć były fajerwerki oraz dźwięk trąbki "z drogi", "przepraszam", "proszę o przejście”, gdy wydostał się na środek zaczął swoją parodię i przekonywanie:

- Ludzie, Ludzie GÓWNA w tej budzie!
Oszust ogromny kit wam wciska!
Woda smakowa słodzona
Zęby popsuje ran nie pokona!
Maści magiczne cudowne prześliczne
sadłem świni z odrobiną ziółek rozgrzewających
Zapewnią jedynie płuc zapalenie, jeżeli im zaufacie!

- Mości gnomie, jako osoba szlachetnie urodzona nie mogę przyzwolić żebyście oszukiwali dobrych ciężko pracujących ludzi tej mieściny i wyciągali z ich sakiewek ciężko zarobionych monet! Jeżeli faktycznie taki cudowne są te wasze mikstury to rozbierzcie się do naga i pobiegajcie w śniegu albo dajcie się tutaj zranić. Mój potężny towarzysz Smoczej krwi z wielką chęcią zaprowadzi was przed Bramy oblicza Kelemvorna a potem wlejemy wam w gardło napój od czego wasza cudowna mikstura was rzekomo uratuje, co wy na to? A skoro jesteście takim wspaniałym magikiem czemu sprzedajecie te swoje cudowne przedmioty za taki bezcen ?
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 03-07-2020 o 10:29. Powód: Kasuje rzuty bo okazały się niepotrzebne.
Brilchan jest offline