02-07-2020, 21:59
|
#61 |
Kowal-Rebeliant |
Przeczucie nie myliło mnicha. Mimo, że fey świetnie odegrał swoje przedstawienie to prosty trik ze śnieżką wystarczył, by go zdemaskować, a to z kolei wystarczyło do sprowokowania kolejnej walki. Mihael szybko uskoczył przed szarżującym jeleniem i skupił się na unoszącym się w powietrzu przeciwniku. Nie można było dać mu uciec. Widział za dużo. Skupił swoją wolę i podobnie, jak dzień wcześniej w gospodzie, uwolnił swoją wrodzoną moc, zdejmując w międzyczasie gogle.
Miał zamiar pochwycić ją żywą i spróbować wyciągnąć trochę informacji.
Ostatnio edytowane przez shewa92 : 03-07-2020 o 05:47.
|
| |