Moje zdanie o przygodzie to chyba wszyscy znają, ze trzy razy już w komentarzach słodziłem, więc ograniczę się do skromnego:
Dziękuję wszystkim za ciekawą i przyjemną sesję.
W drugą część zagram napewno, choć sugeruję, żeby nieco odczekać. Historia przejdzie do historii, ze tak powiem, i wróci się do gry z nastawieniem "powrotu do good ol' times"
Tak żeśmy z graczami robili z naszymi głównymi postaciami i się sprawdzało...
Eh... 7 lat już te postacie żyją... kawał historii, 3 sagi... eh... No, ale nieważne.
Dziękuję jeszcze raz i do przeczytania!