Ej no! Ale my jesteśmy tacy czarujący! Trochę po nekromancku, ale zawsze! Nie widzę problemu z dublem Metalurga - dwie puszki są zdecydowanie lepsze od jednej puszki. Pozostałe profesje się nie powtarzają. Do tego często w grupie bywa tak, że są dwie osoby o tym samym imieniu, wykształceniu lub umiejętnościach. Jeśli robi się wszechstronną postać to trzeba się liczyć z tym, że zawsze znajdzie się ktoś od niej w czymś lepszy. Jak coś jest do wszystkiego... itd.
Chociaż na poważnie to 6 osób, z czego co najmniej 3 grafomanów, nie najłatwiej będzie ogarnąć.
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |