Tirian spojrzał na Laugę.
- Masz rację, bieganie ze skrzynią jest niepraktyczne i rzuca się w oczy. Dlatego też proponowałem, żebyście wy popilnowali skrzyni - powiedział - a my z Huldrą wypytamy sąsiadów. Oddanie skrzyni pod opiekę jakiegoś karczmarza - przeniósł wzrok na Huldrę - z pewnością stanowiłoby dla biedaka pokusę. Mało kto zdoła się oprzeć ciekawości. Chyba lepiej byłoby zakopać. Albo najpierw opróżnić i dokumenty schować gdzie indziej.
- Pewnie tu nie ma żadnego banku... - dodał.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 19-07-2020 o 15:33.
|