21-07-2020, 11:42
|
#621 |
| Imra westchnęła przepełniona podziwem. To była prosta ceremonia, ale wrażliwa na kazania Pharasmy wojowniczka widziała ją jako największe zwycięstwo jakie udało im się odnieść.
- Musimy ją chronić jak i tamtego miejsca. Kultyści zamierzają je zaatakować. Nie wiem jak wy, ale ja chcę tam wrócić i pomóc odeprzeć atak. Nie wiemy jak długo nam zajmie odnalezienie Zalandusa... czy tez może właśnie tego człowieka w łachmanach, a o ataku mówili jakby miał być niedługo. |
| |