|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-07-2020, 11:42 | #621 |
Reputacja: 1 | Imra westchnęła przepełniona podziwem. To była prosta ceremonia, ale wrażliwa na kazania Pharasmy wojowniczka widziała ją jako największe zwycięstwo jakie udało im się odnieść. |
21-07-2020, 13:22 | #622 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 | Kennick pokręcił głową. |
21-07-2020, 13:59 | #623 |
Administrator Reputacja: 1 | - Najlepszą obroną jest atak. - Arthmyn zgodził się z przedmówcą. - Ale musimy się zastanowić, czy lepiej dowiedzieć się czegoś o ewentualnym ataku, czy spróbować ściąć kultowi łeb. - To drugie rozwiązałoby problem... na jakiś czas - dodał. - Wszystkich kultystów nie zdołamy wyeliminować. |
21-07-2020, 14:15 | #624 |
Reputacja: 1 | Imra funkęła niezadowolona. - Zauważę, że pozbyliśmy się wielu zagrożeń po drodze tutaj. Otworzyliśmy im przejście dodatkowo jeszcze pozbywając się latającej maszkary więc nawet ogrodem mogą teraz pójść. Jedyne co będzie stanowić jakikolwiek opór to barykada i ci bardziej świadomi szaleńcy. Jak wolicie atakować bez zapewnienia dodatkowej ochrony tamtemu miejscu, to nie ma sprawy ale krew będzie na waszych dłoniach. |
21-07-2020, 15:26 | #625 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
21-07-2020, 21:20 | #626 |
Reputacja: 1 | - Może są po prostu... dobrymi przyjaciółmi? Takimi, którzy są za to wszystko odpowiedzialni, w sensie? - Umorli skomentował "bliższych niż braci". Miał wrażenie, że mówi oczywiste, ale chyba ktoś powinien to zrobić. - Co zaś do obecnej sytuacji, hm... dobrze byłoby zrobić porządek z tym całym Zandalusem, to chyba on za tym wszystkim stoi. Albo choć go trochę poznać. To kim jest, jak myśli, jakie ma słabości... cokolwiek, co mogłoby nam pomóc go później obalić. Ostatnio edytowane przez Kaworu : 21-07-2020 o 21:23. |
24-07-2020, 12:32 | #627 |
Reputacja: 1 | Imra wyrzuciła ręce do góry w irytacji. - Nie przegadasz. Za mądry na to - fuknęła. - Dobrze idźmy znaleźć odpowiedzialnego za to wszystko. Na potwierdzenie swoich słów gniewnie stąpając wróciła do kuchni. |
05-08-2020, 18:10 | #628 |
Reputacja: 1 | Gdy Imra ruszyła do kuchni, jeden z strażników zakrzyknął. - Oto i oni, wybrani słudzy Zandalusa! Powiedze, jak pokonaliście bestie świata spoza? Demona obłędu! -[i] To musiał być Zandalus! On prowdził ich ręce!/i] – rzekł drugi straż, skrywał oczy w dłoniach. Płakał. Po drugiej stronie pojawił się Ghoul. W kularach. W kilcie… Nie miał ręki, lecz przyszył sobie rękę do kikuta. Machał ręką zachęcająco.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo. Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda... Cisza nastanie. Awatar Rilija |
06-08-2020, 11:00 | #629 |
Reputacja: 1 | Wojowniczka przez moment miała głupią minę nie rozumiejąc nagłych reakcji otaczających ich osób. Na widok ghoula opadła jej szczęka. Nerwowo zaczęła zerkać na towarzyszy. Iść dalej? Odpowiadać? Iść za ghoulem? Skoro bawili się w przykrywkę to trzeba było za nią podążać. Problem był tylko taki, że Imra nie czuła się komfortowo z takim udawaniem. - Tak, tak - rzuciła do strażników tylko nie precyzując o co jej dokładnie chodzi. |
06-08-2020, 13:52 | #630 |
Administrator Reputacja: 1 | Powitanie, jakie zgotowali im strażnicy, zaskoczyło nie tylko Imrę, ale i Arthmyna, który miał wrażenie, że tamtym z nadmiaru religijności coś się poprzestawiało w głowach. Nie bardzo wiedział, czy i jak wykorzystał ich reakcję... - Chyba powinniśmy skorzystać z zaproszenia - powiedział do towarzyszy. W każdym razie sądził, że machanie w wykonaniu ghula jest zaproszeniem do pójścia za nim. |
| |