Słowa Karalucha były dla Elfa jasne jak słońce, wziął na cel osobę która uważała się za szefa grupy i prowadziła rozmowę z jego towarzyszem po czym oddał szybie dwa strzały i od razu starał się zmienić pozycję aby nie dać się wykryć. W razie potrzeby po zmianie pozycji miał zamiar powtórzyć manewr lub jeśli uda mu się go zabić w pierwszym ataku miał zamiar za cel obrać kolejnego sługusa osoby rządzącej wyspą. |