-Ja też jestem z wami... trzeba położyć temu kres ale... co właściwie mielibyśmy zrobić? Znaleźć ich kryjówki i wytępić? I jak skutecznie zabijać te stworzenia?
Wypija kieliszek i popija sokiem. Odstawia na stół. "Dosyć, na razie muszę być trzeźwy!" pomyślał.
-Co zrobimy z dowódcą? Raczej nie będzie patrzył na to przychylnym okiem. |