Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2020, 19:46   #91
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Uciekając z muzeum, Daniela rozpierała adrenalina skutecznie podsycając niepokój. Rzeczy które odkryli. Przeczytali... Nie chciał wierzyć w ani jedno słowo, ale podświadomie wiedział, że są prawdziwe. Księga pisana była ze zbyt wielkim przekonaniem. Wiedzą. W dodatku ołtarz, dziwny posążek, sekta. Dzisiejszej nocy był wstanie uwierzyć chyba we wszystko.

Po dłuższym kawałku szybkiego marszu i przejażdżce taksówką, razem z Jane stanęli przed bramą posiadłości Gattisów. Niezbyt dobre stosunki jego towarzyszki z rodziną milionera nawet nie przyszły mu na myśl. Czuł, że teraz walka idzie o ich życie i bez względu na relacje, dopiero po wszystkim będą mogli rozejść się w swoje strony.

Gdy w końcu ktoś otworzył żeby ich wpuścić i dwójka mieszkańców wyszła im na spotkanie, Daniel uniósł rękę i zamachał przyjaźnie starając się nie podnosić zbytnio głosu. - Jacqueline! Jak dobrze cie widzieć. - Powiedział jak gdyby nie naszli ich w środku nocy, a spotkali się na popołudniowym spacerze.

Gdy w końcu podszedł do przyjaciółki powiedział już szeptem. - Mogą nas obserwować. Zachowuj się normalnie. - Rozejrzał się dyskretnie na boki. - Musisz mi zaufać. Mamy dokumenty... papiery. Znaczy Jane ma. Byliśmy... Musicie to zobaczyć teraz. Oboje. - dokończył konspiracyjnie. - Wejdźmy do środka. Szybko. - Ponaglił nie skrywając podenerwowania. - To całe szaleństwo jest jeszcze szaleńcze niż mogło nam się wydawać. Opowiemy wam wszystko w środku.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline