Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-08-2020, 18:24   #316
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Mieli wybór, dokąd iść, a to zawsze stwarzało problemy. Ale lepiej było coś wybrać, bowiem za oknami łaziły jakieś zmutowane wytwory Strefy, a z tymi David zdecydowanie chciał mieć do czynienia jak najmniej.

- Piwnica to dobry wybór... moim zdaniem - powiedział. - Ten pluj tam nie wlezie, a przerośnięte mrówki nas tam nie zobaczą. Co nie znaczy, że nie trzeba będzie mieć oczu szeroko otwartych. Instytut może mieć jakieś stwory własnego chowu.
- Dyrektor, o dziwo, nie miał w biurku żadnej butelki, chyba że ktoś nas uprzedził i wychlał. ale pustej też nie było. Chyba że miał ją w sejfie, a tego nie dało się otworzyć.

O zastępczych zastosowaniach butelki nie wspomniał. Sigrun nie wyglądała na osobę spragnioną męskiego towarzystwa. Poza tym była na tyle otwarta i szczera, że natychmiast by powiedziała o takich potrzebach.
- Ja również by, umieścił serwerownię w najbezpieczniejszym miejscu - dodał. - Co do zapasów też masz rację. Potrzebne nam tylko źródła światła i może jakieś szmaty czy papiery, które można by w razie konieczności podpalić.
Niektóre stwory nie lubiły ognia, a ogień z kolei wymagał tlenu. Podobnie jak i ludzie.
 
Kerm jest offline