psionik, shewa, przepraszam, jeśli poczuliście się źle z tamtymi moimi słowami.
Co do lootu, to dla mnie logicznym jest, że skoro jesteśmy drużyną i np. ja mam miksturę leczenia średnich ran i widzę że dajmy na to Akial jest mocno ranny, to nie powiem mu
"ej, ale to ja wzięłam i jest moje i się tu wykrwawiaj" tylko mu ją oddam, żeby się podleczył.
Działamy drużynowo, nawet jak w tej drużynie są jakieś niesnaski czy inne podejście do wielu spraw.
Dlatego uważam, że kasę za sprzedane przedmioty, których nikt nie bierze powinniśmy dzielić na wszystkich członków drużyny, bo każde z nas w jakiś sposób się przyczyniło do tego, że można było wrócić do tej naszej wioski i to sprzedać
Astrid nie jest taka, żeby się dopominać o pieniądze, ale jak ktoś przyjdzie i jej wciśnie w dłoń i powie, że zasłużyła, to weźmie. Więc już sami zadecydujcie, czy się z nią dzielić, czy nie
I raz jeszcze sorrki, fajnie mi się z Wami gra i nie chcę robić problemów.