16-08-2020, 10:27
|
#84 |
Administrator | Rozbity stół sugerował, iż jakiś nieproszony gość buszował w zbrojowni, nie przestrzegając elementarnych zasad grzeczności. Wszak tylko ktoś pozbawiony kultury mógł niszczyć cudze meble...
Wnet okazało się, iż nierozdzielanie się było dobrym pomysłem, bowiem niewychowanych 'ktosiów' było aż czterech, na dodatek dobrze uzbrojonych i gotowych do walki.
Ostrzał był na szczęście niecelny, ale dostatecznie świadczył o intencjach mężczyzn.
Tirian zrobił krok do przodu, nie wysuwając się jednak przed Huldrę, po czym obdarował najbliższych napastników gorącym prezentem w postaci ognistego łuku.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 16-08-2020 o 20:04.
|
| |