- Stary Babsztyl wciąż tu siedzi gówniarzu i dziwi się że jeszcze żyjesz. A jak chcesz pożyć dalej to rusz dupę w troki i zasuwaj tutaj, może jakoś Cię z tego wykaraskamy. Akurat masz farta że że na tych samych ludzi poluję.
Wszystko to Mama wygłosiła swoim zwykłym opryskliwym tonem nie przerywając robótki.
- Chyba że masz pietra przed starszymi Paniami, to przepytam Cię telefonicznie. Ty, Młody! Powiedz no łaskawie koledze że nie gryzę.
__________________ Bez podpisu. |