Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-08-2020, 10:44   #151
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Stary Babsztyl wciąż tu siedzi gówniarzu i dziwi się że jeszcze żyjesz. A jak chcesz pożyć dalej to rusz dupę w troki i zasuwaj tutaj, może jakoś Cię z tego wykaraskamy. Akurat masz farta że że na tych samych ludzi poluję.
Wszystko to Mama wygłosiła swoim zwykłym opryskliwym tonem nie przerywając robótki.
- Chyba że masz pietra przed starszymi Paniami, to przepytam Cię telefonicznie. Ty, Młody! Powiedz no łaskawie koledze że nie gryzę.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 18-08-2020, 12:29   #152
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko słysząc już słowa Tommiego ugryzł się w język... A komentarz Ciotki był niczym kopniak, który posłał jego samokontrolę prosto w przepaść...

- No ten... Ekhm... - odkaszlnął - Tego... Ten... - zaplątał się w własnych myślach - Się znaczy... - zreflektował się i dodał na siłę obniżonym głosem - Nie mam czasu na czcze pogaduchy. Niech Pani mówi czego potrzebuje zobaczę co da się zrobić... A no i przepraszam za Babsztyla, bo to nie miało być do Pani tylko... No... eee... - znowu mu wątek uciekł. Postanowił się ostatecznie ugryźć w język.
 
Fenrir__ jest offline  
Stary 18-08-2020, 15:33   #153
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Słuchaj tędy, Jimmy, Johny czy jak Ci tam. Sprawa jest taka, że jeden po drugim zaczynają padać ludzie. O dwóch wiem, Francino Giovanni i potem jego były zleceniodawca, Mariano. W pierwszym przypadku zrobiono z tego wypadek, w drugim trupa podrzucili Wam.
Mama schowała robótkę na dno torebki.
- Z mojego punktu widzenia, ktoś sprząta ludzi, którzy o czymś wiedzieli i robi to tak, by nie ubrudzić rączek. Ty ostatni gadałeś z Mariano, więc jeżeli snajper odstrzelił mu głowę... to zakładam że jesteś następny na liście celów.
A ja chcę dorwać tego kto to zlecił i każdą gnidę, która odniosła korzyści ze śmieci Francisko Giovanniego. Więc może przy okazji uratuję Twoją nic nie wartą dupę. Zrozumiano?
No, to teraz ładnie gadaj wszystko co wiesz.

I zamiast robótki wyjęła notes i ołówek.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 19-08-2020, 08:56   #154
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Franko zmarszczył czoło i powiedział.

- W tej sprawie zginęło o wiele więcej, osób... młodych, niewinnych ludzi, na pewno więcej wartych niż tych dwóch szubrawców. Francisco Giovani nie żyje - dodał już mocnym swoim głosem - nie żyje i niech tak zostanie. To najlepsze wyjście dla jego rodziny. Za życia nie zdążył pojednać się z bogiem i podążał ścieżką pełną zła i przemocy. Po drugiej stronie czekało na niego to na co zasłużył. Mam nadzieję, że tą mendę Marianno czeka tam takie samo powitanie. Słuchaj Pani Mario - odruchowo nazwał ją jej imieniem - Sprawa jest większa niż ci się wydaje, "sięga nawet dalej i wyżej niż czubek Twojego nosa" - Dodał po włosku nieświadomie cytując ulubione powiedzenie swojej matki - Sam śmierci się już nie boje i doprowadzę ten temat do końca. Potraktuj śmierć Francisco jako sprawę wyjaśnioną i nie rozdrapuj ran w domu w którym powstały już na nich grube blizny. Jeśli już musisz się tu pchać z brudnymi butami, to zabierz matkę Franko w bezpieczne miejsce najlepiej do Włoch i postaraj się by zapomniała o tych, którzy przysporzyli jej cierpienia po równo za życia jak i po śmierci.... - Wdusił przycisk rozłączenia, odrzucił telefon na ławkę i oparł twarz w dłoniach, próbując uspokoić oddech...
 

Ostatnio edytowane przez Fenrir__ : 19-08-2020 o 09:38. Powód: Formatowanie
Fenrir__ jest offline  
Stary 19-08-2020, 09:19   #155
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Ty durniu myślisz że pozwolę sobie na to, że ktoś bezkarnie mi chrześniaka kropnie? Niezależnie od tego czy pojednał się z Bogiem i jakie ladaco z niego było, nikt, powtarzam NIKT mi nie będzie rodziny rozstrzeliwywał za darmo. A ty gogusiu jeszcze mi na pytanie nie odpowiedziałeś. Pogadamy sobie w cztery oczy. - po chwili zorientowała się jednak że mówi do rozłączonej rozmowy. Skrobnęła coś w notesie. Cóż takiego? po rozłączeniu na ekranie pokazał się numer...
- TY - wyskoczyła mama do Tommyego - Prowadź do kumpla. Wiedział jak się nazywam i mam wrażenie że wie więcej. Zobaczymy jak mu pójdzie spowiedź w cztery oczy! Nie ociągaj się, znalazłam Cię w niecałe półtora dnia, znajdę i jego. Jak zaprowadzisz oszczędzimy sobie czasu i niedomówień.
 
__________________
Bez podpisu.

Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 19-08-2020 o 09:35.
TomaszJ jest offline  
Stary 19-08-2020, 11:17   #156
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
- Sory, ale nie wiem gdzie on jest - Tommy wzruszył ramionami. Schował telefon do kieszeni i wolną znów dłoń położył na ścianie za swoimi plecami. Wybuch kobiety przypomniał mu z kim ma do czynienia, więc znów był gotowy na wszystko. - A nawet gdybym wiedział, to bym nie powiedział. Umowa była taka, że z nim pogadasz. I pogadałaś. Sama powiedziałaś, że wystarczy przez telefon. To że on nie miał ochoty na dłuższe pogaduchy to już nie moja wina. I dopóki nie nabierze ochoty, nie pomogę ci go znaleźć. Jesteś zdana na siebie.
 
__________________
Edge Allcax, Franek Adamski, Fowler
To co myśli moja postać nie musi pokrywać się z tym co myślę ja - Col

Col Frost jest offline  
Stary 19-08-2020, 11:38   #157
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Niech tylko twój kolega nie płacze jak będzie miał "wypadek".
A może mieć, bo przedłużacie. Jak nie załatwię zleceniodawcy, będziesz miał kolegę na sumieniu.


Wyszła z kuchni trzaskając drzwiami, bardziej dla efektu niż celowo. Guzdrała się nieco idąc przez siłownię, obejrzała zdjęcia na ścianie i postarała się wyjść razem z jakimś bywalcem który kończył już trening.
- Ej, wielkoludzie! Młody dał mi numer do gościa co ma mi pomóc w przeprowadzce, ale zapomniałam jak go mam wpisać. Bob czy Danny... nie mam głowy do imion. Masz może go u siebie w kontaktach?
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 20-08-2020, 14:57   #158
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Mięśniak coś zaczął gadać, ale mama już go nie słuchała. W narożniku ringu stał niewysoki, starszawy facet. Tłumaczył coś młodziakowi w rękawicach, pokazując mu ruchu. Mimo rodzącego się brzuszka jego sylwetka wciąż zdradzała sportowe zamiłowanie. Ale to nie sylwetka, a twarz tak zaskoczyły mamę. Donatello Giovani. Brat tutejszego dona. W dodatku beztrosko obracającego się w tłumie parę chwil po zamachu na jego brata…
Rozejrzała się po tłumie ćwiczących szukając ochrony, ale nikt taki się nie wyróżniał. Musieliby być bardzo dobrzy, albo nie było ich wcale. Z doświadczenia wiedziała, że włosi brali na ochroniarzy tylko swoich, a ci nie zawsze grzeszyli dyskrecją. Więc druga opcja wydawała się bardziej prawdopodobna.
Ale za to zobaczyła coś innego, osobnika z przerzuconym ręcznikiem na przedramieniu. Niby nic, ale patrzył na Giovaniego, a ręcznik z całą pewnością przykrywał coś więcej niż dłoń. Sama robiła podobny numer, tyle że z płaszczem. Mały kaliber spokojnie wystarczył, a w tym hałasie szczekającego złomu i pokrzykiwań trenujących lasek w sali obok wystrzał będzie prawie niesłyszalny. Nie było szansy by zdołała go dopaść. Nie zdąży przebić się przez tłum, do tego lata dawały znać o sobie.
Tommy obserwował wychodzącą babcię. Widział jak zagadywała jednego z bywalców. I widział jak nagle zaczęła się gapić na Dannego, który udzielał wskazówek na ringu.
Franko nieświadom tego wszystkiego siedział w na ławce czekając aż ciotka pójdzie sobie. Poszedł do ekranów i popatrzył w monitoring, czekając aż zobaczy wychodzącą z klubu ciotkę. Zamiast tego zobaczył wchodzącą Ortegę.
Matka zaginionej podziękowała za informacje, choć Duncan miał wrażenie, że nie do końca mu wierzyła. Zwłaszcza w druga część o zaginionych przyjaciołach. Ale cóż, zrobił co mógł. Na razie pozbierał graty do torby i ruszył do klubu. Po dłuższej niż krótszej wycieczce autobusem znalazł się pod klubem. Zaszedł od tyłu i wbił od razu do bazy. Zastał tam Franko gapiącego się w monitory.
 
Mike jest offline  
Stary 20-08-2020, 15:14   #159
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Mama uśmiechnęła się do siebie. W zbiegi okoliczności nie wierzyła - wokół Giovannich robiło się gęsto a to tylko ułatwi jej szukanie. W przeciwieństwie do Franko, ten ją ni ziębił, ni parzył, byle by tylko wyjść zanim padnie.
Co też zrobiła.
Po zabójstwie strzelec będzie musiał szybko się oddalić, więc kierując się własnym doświadczeniem rozejrzała się za autem z odpalonym silnikiem stojącym blisko siłowni lub inną drogą ucieczki.
 
__________________
Bez podpisu.

Ostatnio edytowane przez TomaszJ : 20-08-2020 o 15:17.
TomaszJ jest offline  
Stary 21-08-2020, 12:25   #160
 
Fenrir__'s Avatar
 
Reputacja: 1 Fenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputacjęFenrir__ ma wspaniałą reputację
Ortega wiedziała, gdzie znaleźć Franko. Więc postanowił poczekać. Patrzył jednak w skupieniu na Ciotkę. Matka całe życie powtarzała, że jej siostra to zło wcielone, a to tylko jedno z łagodniejszych określeń... Skoro ciotka ich tutaj znalazła musiała być chociaż w połowie tak niebezpieczna jak powtarzała mu matka... Lepiej ją mieć na oku.
 
Fenrir__ jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172