Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2020, 09:54   #238
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Rufus, który właśnie planował przysiąść na chwilę i odpocząć, wzdrygnął się, wlepiając spojrzenie w Emi.
- Jak to się stało?! - warknął.
Dziewczyna tylko wskazała ogród palcem.
- Duży kot.
- Co, przecież zarżnęliśmy tego przerośniętego rysia, ilu tu tych jebanych kotów mają?! - Rufus, tak jak wcześniej jeńcy, wyładował złość kopiąc zwloki jednego z martwych hobosów, po czym odruchowo przywołał swój mistyczny topór. Do Laury nie był wprawdzie tak przywiązany jak do Mikela ale intrygowała go, a nawet pociągała w tej swojej wiedźmiej tajemniczości i niedostępności, pomimo tego że zazwyczaj go ignorowała ….
- Mikel jest z nią?!
- Też jest w ogrodzie - Emi pominęła nieco informacje, że był nieprzytomny jak go widziała ostatnio.
Rufus bez słowa udał się w kierunku ogrodu.
Emi stała chwilę patrząc za półorkiem.
~Co ja najlepszego robię? ~ zapytała się samej siebie i pobiegła z powrotem do ogrodu.
 
Asderuki jest offline