Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2007, 11:35   #241
Mohikanin
 
Reputacja: 1 Mohikanin nie jest za bardzo znany
Gdy kolejne kwasowe kule udzerzyły w potwora, czarodziej stwierdził, że nie ma to większego sensu. ~~Najwyższa pora by zmienić taktykę...~~ pomyślał. W myślach szybko przebiegł wszystkie poziomy znanych mu czarów. W jego głowie zaoriło się od wspomnień z lat nauki, stoczonych walk i przeczytanych ksiąg. Lecz teraz na to wszystko nie było miejsca. Starał się skupić maksymalnie i znaleźć odpowiednie zaklęcie, coś, co mogłoby im pomóc w tej dość niekorzystnej sytuacji...
Nagle z tunelu obok wybiegł Rasgan, a także drugi osobnik, którego Mildran nigdy dotąd nie widział. Towarzyszyły im szkielety. Na ich widok elf uśmiechnął się pod nosem. Obaj wojownicy jak i ich kościani towarzysze ruszyli na potwora. ~~Ostatnia szansa nim będzie za późno!~~
Mildran skupił się, co łatwe nie było w tej sytuacji. Wykonał w powietrzu kilka gestów rękami i wypowiedział pare słów. Z jego dość szerokich rękawów zaczęła wydobywać się ciemność. Mroczna energia zebrała się wokół czarodzieja. Ostatnie słowo i już... fale ciemności pomknęły w stronę potwora...
 

Ostatnio edytowane przez Mohikanin : 19-08-2007 o 11:39.
Mohikanin jest offline