Cytat:
Napisał Brilchan Co do Światostworzenia kusi mnie żeby wprowadzić Braci Kettellblacków z sesji Sierociniec uciekając na tratwie trafili na sztorm i rzuciło ich w portal ich adopcyjny ojciec byłby zwiadowcą
Ale to troszkę zajmie, bo scenka do poukładania w głowie Walijskie nazwy ? Moja propozycja https://www.youtube.com/watch?v=_3b2F-bkAdM |
Uch, och, ale w okolicy nie ma nikogo z innego świata oprócz was. Oczywiście takie postacie mogłyby istnieć, ale byliby miejscowi.
Cytat:
Napisał Dhratlach Światotworzenie? Zrobi się. Najpierw kolejna kawa i trochę wycisku, potem mogę myśleć.
Jakieś specyficzne zaostrzenia @Miszczu, uwagi, niechciajki? W sumie... będzie tworzone w docu. Pytanie, jak bardzo mamy opisywać postacie? Tylko to co widać, czy też to co jest w tle postaci? Takie spoilery? Zagęszczenie spoilerów? Edit: @Miszczu, gdzie chcesz abyśmy zamieścili światotworzenie? W jakiej formie? Wrzucać bez wstępnej aprobaty?
@Wszyscy, może stworzymy wspólnego doca do światotworzenia, byśmy na bieżąco widzieli całokształt dzieła?
|
Ograniczenia tak jak napisałem w ostatnim odpisie plus co było do tej pory w odpisach. Podkreślam czego nie było: nie było czarowników w stylu Warhammera, czy standardowej kampanii DnD. Chodzi po prostu o "zwykłych" ludków ze swoimi zwykłymi sprawami.
Opiszcie ich na tyle dokładnie jak będziecie chcieli. To co widać plus parę słów o tle.
Zróbmy tak, że wrzućcie po prostu do tematu gry, a gdyby było coś nie do pogodzenia z rzeczywistością gry to po prostu zmodyfikuję te elementy, aby pasowały.
Jeszcze jedna sprawa: ryboludzie to mimo wszystko ludzie. Głównie powstają ze związku dwóch ryboludzi, czasem jako mieszańcy ryboczłowieka i innej rasy.
Cytat:
Napisał Brilchan EEeee ja tam nie lubię dockowiania za bardzo więc wolałbym nie po prostu się dostosuje do tego co napiszecie i będę tak układać żebyśmy sobie ani MG nie zaprzeczali.
Mocno się zastanawiam jak uzasadnić te postaci co chce wprowadzić Czarnoskóre i z naszego świata z tym, w co wierzy Gończa dochodzę do wniosku, że będą po prostu ukrywać to skąd są |
Ach, tak jak pisałem w odpisie: w Hoer nie ma aktualnie ludzi innej rasy niż biała i rybia.
Cytat:
Napisał Kaworu No, możemy mieć wspólnego Doca, choć ja tam raczej w światotworzenie bawić się nie będę Znaczy, nie wiem, kompletnie nie mam pomysłów? |
W porządku. Jakbyś chciał pomoc to na przykład:
- Mężczyzna żyjący z żoną i niemowlakiem. Ukrywa fakt, że przed wyjazdem ze wschodu miał już żonę i dzieci, które porzucił jak tylko znalazł sobie kochankę lub rodzina popadła w długi.
- Pielgrzym do Taumary, którego sny zmusiły do pozostania w Hoer i tak mieszka tutaj od kilku lat.
- Dziewczyna, której partner zginął na polowaniu rok temu i teraz z trudem wiąże koniec z końcem opiekując się swoją schorowaną matką.
- Stary kawaler opiekujący się kurnikiem na skraju Hoer, który wciąż zawraca głowę patrolom namolnie dopytując czy na pewno żaden lis nie znajdzie dziury w barykadzie.
- Stara babcia, której marzeniem jest dostąpienie zaszczytu stopienia jej zwłok w poświęconym kwasie, ale nie ma na to zgody. Odwiedza ją tylko jedna wnuczka, a z synem i córką nie rozmawia.
- Rzeźnik z żoną i szóstką dzieci. Najstarszy syn chce przystąpić do oddziałów zwiadowczych, ale aktualnie wyczerpany jest limit miejsc. Zdaniem rzeźnika jego prestiż wzrośnie jeśli syn wykaże się jako zwiadowca i myśli o tym jak wpłynąć łapówkami na decydentów, aby jednak "pojawił się" etat. Żona rzeźnika jest zadowolona z odmowy, bo kilku jej krewnych (w tym bracia) zginęli na polowaniach... ale nie przyzna tego, bo byli kłusownikami.
- Menel, który niegdyś był szanowanym przedstawicielem rybaków, ale zupełnie stoczył się po śmierci swojej rodziny w pożarze. Zdaje mu się, że zaczął pić od pożaru, ale alkoholikiem był już znacznie wcześniej.
- Grupka dzieci w podobnym wieku, która bawi się wśród zabudowań Hoer i która wie więcej niż można by się po nich spodziewać.