24-08-2020, 18:47
|
#98 |
| Lauga złapała nieprzytomnego maga za fraki i pociągneła za sobą po posadzce.
- Nie wszyscy, ten dycha i potrzebujemy go żywego. Chcemy by nam odpowiedział co przywódcy bandy zrobili z naszym zaginionym. - Powiedziała do dowodzącego Ulfena bezceremonialnie puszczając koło nich jeńca.
Pozwolicie że przeszukamy jeszcze ich ciała moze mieli na sobie coś co pomoże nam w przesłuchaniu tego tutaj jak go ocucimy.
|
| |