Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-08-2020, 23:42   #121
Bardiel
Interlokutor-Degenerat
 
Bardiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Bardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputacjęBardiel ma wspaniałą reputację
Gwardzista postanowił poczekać chwilę. Zakładał, że skoro kuchnia dopiero otwierała interes na dzisiaj, niebawem jeden z kucharzy będzie musiał udać się do spiżarki po dodatkowe składniki. Czekał na odpowiedni moment, by podążyć za odłączoną od stada owieczką i uderzyć zza pleców.

Niestety albo kucharze zdążyli przynieść sobie zapasy wcześniej, albo też spiżarka znajdowała się bezpośrednio przy kuchni, co byłoby wygodnym rozwiązaniem. Tak czy inaczej nikt kuchni nie opuścił. Za to dwie pary nóg zaczęły schodzić po schodach. Zere’el miał za sobą tylko pusty korytarz, prowadzący do drzwi wyjściowych, ale musiał znaleźć jakąś kryjówkę, jeśli chciał uniknąć zauważenia.

Na korytarzu nie widział jednak żadnej dobrej kryjówki. Ciężko było wymyślić w ułamku sekundy coś dobrego. Po prostu... Zgasił światło na schodach i korytarzu. Zamierzał wykorzystać ciemność, by znaleźć się za swoją ofiarą. Wtedy będzie mógł zagrozić jej, bez ujawniania oblicza.
 
Bardiel jest offline